Drugi hattrick Audi w Le Mans
Od ośmiu lat Audi pozostaje niezwyciężone w 24-godzinnym klasycznym wyścigu długodystansowym. W rozgrywanych po raz 76 zawodach zwyciężył zespół: Capello, Kristensen i McNish jadący Audi R10 TDI z numerem startowym 2.
Oczekiwany z napięciem pojedynek między Audi i Peugeotem nie przyniósł rozczarowania. Przed publicznością zgromadzoną w rekordowej liczbie 285 500 sportowe samochody z silnikiem Diesla ścigały się do samej mety.
W czasie całego dystansu zwycięskie Audi R10 TDI i najlepszego Peugeota 908 nie dzieliło więcej niż jedno okrążenie. Na początku tempo nadawał Peugeot, co zapowiadały już treningi, w których był wyraźnie szybszy od Audi. Jednak w nocy, kiedy w Le Mans zaczęło padać, Dino Capello, Tom Kristensen i Allan McNish przejęli o 5:17 prowadzenie, którego nie oddali go aż do końca wyścigu. Na mokrym od deszczu torze kierowcy Audi zdobyli przewagę jednego okrążenia.
|
|
|
Ewidentnie Audi Sport Team Joest znalazł udany kompromis między właściwościami jazdy na suchym i mokrym torze. Podczas gdy rywale musieli przystosować samochody do deszczu w czasie wyścigu, natomiast Audi wymieniło tylko opony. Ponieważ warunki pogodowe zmieniały się nieustająco w drugiej części wyścigu zmiany opon odbywały się częściej. Slicki, opony uniwersalne, opony na deszcz – ważne było aby we właściwym momencie mieć zamontowane optymalne ogumienie.
W końcowej dramatycznej fazie doszło do kolizji prowadzącego samochodu i innego auta, w którą Tom Kristensen został niewinnie wplątany – uwidoczniła się trwałość Audi R10 TDI, które bez problemów dojechało do mety, a cały wyścig bez najmniejszych kłopotów technicznych.
Dwa pozostałe samochody Audi R10 TDI dojechały do celu na miejscu czwartym i szóstym. Lucas Luhr, Alexandre Premat i Mike Rockenfeller mieli na krótko przed zakończeniem wyścigu szansę na miejsce na podium i zajmowali przez pewien czas trzecią pozycję. Jednak w przedostatniej godzinie wyścigu musiał zostać wymieniony filtr oleju w silniku V12 TDI. Na szóstym miejscu wyścig ukończyli zwycięzcy z lat 2006 i 2007 Frank Biela, Emanuele Pirro i Marco Werner.
Duńczyk Tom Kristensen powiększył swój rekord zwycięstw do ośmiu. Z kolei dla Szkota Allana McNisha było to drugie po 1998 roku zwycięstwo i pierwsze z Audi, a Włoch Dindo Capello zwyciężył po 2003 i 2004 roku po raz trzeci.
Audi Sport Team Joest odniosło trzecie z rzędu zwycięstwo modelem R10 TDI. Drugi hattrick dla Audi po zwycięstwach w latach 2000, 2001 i 2002 sprawił, że przechodni puchar Le Mans stał się własnością Audi AG. W dziesięciu startach w 24-godzinnym wyścigu Le Mans Audi zwyciężyło po raz ósmy, pozostając niepokonaną marką od 2000 roku.