Czy warto kupić: używany Hyundai Getz (od 2002 do 2009)
Funkcjonalny, solidny i tani w utrzymaniu samochód za rozsądne pieniądze. Kto przymknie oko na zachowawczą stylizację nadwozia i wnętrza oraz przeciętnie zestrojony układ jezdny, będzie zadowolony. Czy warto kupić używanego Hyundaia Getza?
Dla Hyundaia początek XXI wieku upłynął pod znakiem uzupełniania luk w ofercie. W 2002 roku koreański koncern rozpoczął produkcję modelu Getz. Samochód segmentu B był szczególnie potrzebny w europejskiej ofercie. Każdego roku klienci zamawiają setki tysięcy Cors, Fabii, Polo, Punto i Yarisów. Do czasu wprowadzenia Getza Hyundai tracił ten fragment rynku - niewielki i udziwniony stylistycznie Atos oraz kompaktowy Accent nie stanowiły alternatywy dla miejskiego samochodu.
Getz został zaprojektowany w Europie, ale produkcja odbywała się w Azji. Z zewnątrz miejski Hyundai niczym się nie wyróżnia, ani nie zdradza rodzinnych koligacji – powstał przed wprowadzeniem przez koreańską markę znaku rozpoznawczego w postaci sześciokątnej atrapy chłodnicy. Proste linie nie zachwycają świeżością, ale przynajmniej przez kilka najbliższych lat Getz nie będzie również wyglądał przestarzale.
Na rekomendację zasługują samochody wyprodukowane po 2005 roku. Wówczas Getz przeszedł lekki facelifting. Zmieniono m.in. lampy, zderzaki i atrapę chłodnicy, a pod maską pojawiły się nieznacznie wzmocnione silniki. Aby dotrzymać kroku konkurentom, Hyundai podjął decyzję o podniesieniu standardu wyposażenia. W latach 2006-2008 oferowano Getza Cross - namiastkę crossovera z pakietem stylistycznym, który zawierał 16-calowe koła, zderzaki z imitacjami metalowych osłon oraz relingi dachowe. Wersja nie była dostępna w Polsce, ale zainteresowani znajdą pojedyncze egzemplarze na rynku wtórnym.
Getza można pochwalić za przemyślane rozplanowanie wnętrza. Ilość miejsca na głowy i nogi jest przyzwoita w obu rzędach siedzeń. Fotele są słabo wyprofilowane. Komfort na dłuższych trasach zwiększa nieco oparcie tylnej kanapy z regulowanym kątem nachylenia. Bagażnik mieści 255 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń rośnie do 975 l. Oparcia składają się wraz z siedziskami, dzięki czemu podłoga powiększonego przedziału ładunkowego pozostaje równa.
Kabina nie zachwyca designem oraz jakością tworzyw. Nie sposób jednak stwierdzić, że wnętrze zaprezentowanego później Hyundaia i10 jest wyraźnie lepsze. Wysoko umieszczone siedzisko fotela oraz kierownica posiadająca tylko pionową regulację mogą utrudnić znalezienie optymalnej pozycji. W mieście szybko docenia się 10-metrową średnicę zawracania. Szkoda, że ograniczona widoczność do tyłu utrudnia manewrowanie. Na zderzakach nie zabrakło ochronnych wstawek z czarnego tworzywa, więc nie każdy bliski kontakt zostawi na lakierze szpecący ślad.
Pod maską Getza spotkamy przede wszystkim silniki benzynowe – 1.1 (63 i 67 KM), 1.3 (82 i 85 KM), 1.4 (97 KM) lub 1.6 (106 KM). Amatorzy turbodiesli mogli zdecydować się na motor 1.5 CRDi (82, 88 i 110 KM).
Słabowity silnik 1.1 nadaje się wyłącznie do jazdy po mieście. Poza nim irytuje ospałością. Motor 1.3 ma więcej pary, ale wciąż brakuje mu elastyczności. Wiele manewrów trzeba poprzedzać redukcją, która wpływa na poziom hałasu oraz zużycie paliwa. Lepszym wyborem będzie 97-konne 1.4. Niestety jednostka jest dość rzadko spotykana na rynku wtórnym. Getz 1.6 to prawdziwy ewenement.
Oszczędnym polecamy silniki 1.3 lub 1.4 z instalacjami LPG. Turbodiesel w miejskim aucie nie jest najlepszym pomysłem. Wolno się nagrzewa, ma rozbudowany osprzęt, a jego obsługa serwisowa jest skomplikowana i kosztowna. Zainteresowani zakupem Getza 1.5 CRDi powinni pamiętać, że do września 2005 roku stosowano trzycylindrowego, 82-konnego turbodiesla włoskiej firmy VM Motori. Zastąpiono ją koreańskim turbodieslem z rodziny U. Dodatkowy cylinder bardzo korzystnie wpłynął na kulturę pracy jednostki napędowej.
Ile pali Hyundai Getz - sprawdź raporty spalania
Zawieszenie Hyundaia Getza tworzą kolumny MacPhersona i belka skrętna. Rozwiązanie jest solidne i tanie w naprawach. Podwoziu brakuje ostatecznego szlifu. Krótkie nierówności przenikają do wnętrza, a jednocześnie Getz jest na tyle miękki, że przechyla się na szybciej pokonywanych zakrętach. Reakcją na zbyt szybką jazdę najczęściej jest podsterowność, ale przy nagłym manewrze lub zmianie obciążenia mały Hyundai potrafi zaskoczyć nadsterownością. Opanowania kryzysowej sytuacji nie ułatwia mało precyzyjny i mocno wspomagany układ kierowniczy.
Prosta konstrukcja, przeciętne wyposażenie oraz niewysilone jednostki napędowe przy wyższych przebiegach okazują się atutem Getza. Dekra informuje, że po 100-150 tys. kilometrów wszystkie kluczowe podzespoły Getza wypadły nieco lepiej od średniej dla segmentów A i B. Eksperci Dekra bardzo pozytywnie wypowiedzieli się na temat zawieszeń i układów kierowniczych. Więcej wątpliwości wzbudziły zespoły napędowe ze śladami wycieków oleju, nieszczelne układy wydechowe, uszkodzone oświetlenie oraz układy hamulcowe z nadmiernie zużytymi elementami ciernymi i korodującymi przewodami. Również TUV często wykrywał wycieki oleju z silników i skrzyń biegów, skorodowane wydechy oraz nieprawidłowo działające hamulce.
Użytkownicy modelu narzekają na często przepalające się żarówki. Możliwe są też problemy z elektroniką silnika, immobiliserem, centralnym zamkiem i pompą ABS-u. Silniki są trwałe. Najszybciej zawodzi ich osprzęt - np. sondy lambda. Hałasy pojawiające się podczas jazdy po nierównym odcinku drogi nie zawsze sygnalizują poważną usterkę zawieszenia – w wielu egzemplarzach postukują plastikowe osłony amortyzatorów.
Najmniej trwałymi elementami zawieszenia są gumowe tuleje oraz łożyska tylnych kół. Większością usterek nie trzeba się przejmować – ich naprawy będą proste i tanie. Na równie korzystny scenariusz nie ma co liczyć, kiedy konieczna stanie się walka z ogniskami korozji. Niestety Getz zaczyna rdzewieć. Korozja w pierwszej kolejności atakuje nadkola, progi, błotniki, śruby podwozia, pas przedni oraz pokrywę bagażnika. By długo cieszyć się nowo kupionym Getzem, warto poprawić fabryczne zabezpieczenie przed rdzą.
Wiele osób unika koreańskich samochodów, obawiając się wysokich cen części zamiennych oraz problemów z ich nabyciem. Niesłusznie. Podzespoły dla Getza kupimy lub zamówimy w każdym lepszym sklepie motoryzacyjnym. Jeszcze wygodniejszą drogą są zakupy przez internet. Zdobycie części zamiennych ułatwiają rodzinne koligacje Getza - niektóre elementy są wspólne ze stosowanymi w Hyundaiach i10, Accent czy Matrix oraz w Kia Pride, Rio i Cerato. To nie koniec dobrych wiadomości. Markowe elementy do Getza często kosztują tyle, co najtańsze zamienniki do większych modeli. W rezultacie utrzymanie samochodu w dobrej kondycji nie stanowi poważniejszego obciążenia dla kieszeni.
Wady i typowe usterki Hyundaia Getza - AutoRentgen
Używany Hyundai Getz zasługuje na rekomendację. Samochód wyróżnia się bardzo korzystnym stosunkiem jakości do ceny. Punktuje również niskimi kosztami utrzymania. Prosto stylizowane nadwozie nie porywa, ale wciąż nie wygląda przestarzale. Wśród importowanych Getzów można znaleźć egzemplarze z ABS-em, klimatyzacją, bocznymi poduszkami powietrznymi, elektrycznie sterowanymi szybami i lusterkami, obszytym skórą kołem kierownicy, wspomaganiem układu kierowniczego, komputerem pokładowym, a nawet systemem ESP. Dobrze wyposażone egzemplarze stanowią niewielki odsetek oferty. Warto zadać sobie trud znalezienia bogato skompletowanego Getza – jego późniejsza odsprzedaż będzie łatwiejsza i odzyskamy większą część zainwestowanych środków.
Polecane silniki
Benzynowy 1.3: Podstawowy silnik 1.1 zapewnia mizerne osiągi. Wystarczą do jazdy po mieście, ale na trasie Getz szybko dostaje zadyszki. Obciążony silnik ma sporo pracy, co przekłada się na spalanie. Bazowy Getz zużywa średnio 6,5 l/100km. Warto dopłacić za jednostki 1.3 lub 1.4 - zapewniają znacznie lepszą dynamikę, a w cyklu mieszanym zużywają odpowiednio 6,9 i 7,1 l/100km. Mocniejsze wersje mają zazwyczaj bogatsze wyposażenie od Getza 1.1.
Na rynku wtórnym można znaleźć samochody z silnikami 1.5 CRDi. Turbodiesel w typowo miejskim aucie jest dyskusyjnym rozwiązaniem. Pali 5,7 l/100km w cyklu mieszanym, ale koszt naprawy skomplikowanego silnika może być znacznie wyższy od środków, które udało się zaoszczędzić.
Zalety:
+ Niskie koszty utrzymania
+ Korzystny stosunek ceny do jakości
+ Solidna i prosta w naprawach mechanika
Wady:
- Prosty design nadwozia i wnętrza
- Przeciętny komfort jazdy
- Niska kultura pracy trzycylindrowego turbodiesla
Bezpieczeństwo:
Wynik testu EuroNCAP: 4/5 (badanie w 2004 r.)
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 70-150 zł
Tarcze i klocki (przód): 300-600 zł
Sprzęgło (komplet): 140-400 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
1.3, 2002 r., 190000 km, 7 tys. zł
1.1, 2008 r., 62000 km, 12 tys. zł
1.5 CRDi, 2007 r., 150000 km, 14 tys. zł
1.4, 2007 r., 96000 km, 17 tys. zł