Raporty zużycia paliwa Mazda 6 I Hatchback

Trasa przy 90-100km/h nawet 5,5l. Przy 140km/h wychodzi 7,0l/100km. Miasto 8,2l/100 km. Przeglądy nie takie drogie - jeszcze nie zapłaciłem więcej niż 1000 zł.

Moja Mazda6 pali różnie: od 5,5l/100km w cyklu pozamiejskim (oszczędna jazda na V biegu do 100km/h) do ok 13l (!!!) teraz w cyklu miejskim (duży mróz do -15 st., tylko i wyłącznie jazda miejska - przewaga 3-5km odcinków na 2-3 biegu.) Samochód pracuje normalnie, jest po przeglądzie w ASO, lecz wybiorę się tam ponownie, gdyż te 13 litrów to dla mnie zdecydowanie za dużo.

Miasta to Mazdzina nie lubi. Mordowanie samochodu w Poznańskich korkach daje 7.2/100 oraz dodatkowo z powodu filtra DPF zwiększa się ilość paliwa w oleju i konieczna wymiana po 17500km (z tego 13tys miasto) a olej specjalnyj. Powodem jest dopalanie DPF'a paliwem co i tak jest lepsze niż płyny w innych brykach. Ale w trasie bajka 1100 na jednym baku.

Zuzycie paliwa w okresie zimowym(poczatek grudnia-koniec marca)na oponach zimowych: TRASA (polskie drogi)- spokojna jazda do 110-120km/h 5.6-5.9L, bardzo dynamiczna jazda(z elementami rywalizacji,chehe)do 140-150km/h 6.7-6.9L. W okresie rozszalałej zimy(duzo opadów i silne wiatry)nawet spokojna jazda podnosiła spalanie do 6.5-7.1L Przy bardzo spokojnej jezdzie na kilkudziesięciukilometrowym odcinku udało mi sie raz natomiast zejsc do 5.3L MIASTO-spalanie bardzo zróżnicowane,zalezne mniej od stylu jazdy a bardziej od warunków atmosf. i natezenia ruchu: od 8.1-8.5L do 9.3-10L. Skrajny przypadek- nawałnica sniezna,lód i spory korek(10 kilometrów w ponad godzinę) 12.3L !, ale tego wyniku nie powinno sie raczej uwzgledniac :) Zuzycie paliwa w okresie LETNIM-wartosci podobne do ''zimowych'' ale odpowiednio nieco nizsze, i tak: TRASA-spokojna jazda 5.3-5.6 (mój dotychczasowy rekord na trasie to 4.9), ostra,nieekonomiczna jazda to max 6.7-6.9(sadze ze calkiem niezle), w miescie róznie do 8-9, ale na co dzień przy jezdzie łączonej miasto-trasa spalanie około 7.2-7.3.

Kto szuka bardzo oszczednego 2 litrowego diesla o podobnej mocy to bedzie musial wybrac inny samochod bo silnik mazdy do takich nie nalezy. Trzeba sie liczyc ze splaniem nawet przy bardzo oszczednej jezdzie na poziomie 5.5litra/100km-dodakotowo na splanie ma wplyw filtr czastek stalych-DPF-wiec nie jest to auto do jezdzenia tylko po miescie bo beda problemy z filtrem i bardzo spore spalanie-pewnie bez DPF mozna by zejsc ponizej 5l/100km ale ten silnik nie lubi niskich obrotow i jesli ktos ma na uwadze trwalosc DPF i kola dwumasowego to musi jezdzic powyzej 1750 obr/min co automatycznie przeklada sie na wynik pod dystrybutorem-srednia z 25tys 6.1 litra/100-auto jezdzilo glownie w trasie. Bardzo oszczedna jazda zgodna w 100% z przepisami 5.2-autostrada do 150km/h 7 litrow miasto bez szalenstw miedzy 7-8/100km w zaleznosci od ruchu. Komputer pokladowy nagminnie oszukuje-w moim przypadku zawyzal spalanie o 10%-mozna go samemu skalibrowac-wszystko opisane na jednym z forum..

Samochód jest na gwarancji wiec przegląd i dodatkowe wydatki jak montaż alarmu w ASO muszą swoje kosztowć( chociaż musze przyznać ze ceny w ASO są w granicach rozsądku) Jesli chodzi o zużycie paliwa to muszę zaznaczyc,ze wciąz pokutują nawyki z benzynówek,tj. ciągle łapię się na kręceniu wysoko obrotów,mimo tego przy BARDZO spokojnej jeżdzie na trasie udaje mi się spokojnie zejść poniżej 6L,chcąc choć troszke poszaleć szybko osiągam wynik zbliżony do 7L. Miasto: sprzyjajace warunki 8-9L, zima w korkach (jazda \"gaz-hamulec\") bez problemu 10L. Krótko mówiąc: TRASA: spokojna jazda - w granicach 6L, MIASTO; na codzień min 9L. Srednio wychodzić powinno każdemu coś pomiędzy,w zależności od stylu jazdy. Jestem zadowolony, dlatego: 5 gwiazdek

Pierwszy przegląd w ASO po 20.000 km około 800 zl. Zużycie ropy: poza miastem nawet 5,5 l/100km na trasie 200km (latem bez nawiewu, przy zamkniętych oknach, puste drogi, hamowanie prawie tylko silnikiem, niedziela bez TIR-ów, przy prędkości przeważnie 120km/h). Normalnie komputer pokazuje 8,4 l/100km jako średnie (większość w mieście, a na trasie bez oszczędzania wychodzi to samo)