Raporty zużycia paliwa Volkswagen Passat B6

Spalanie jak to spalanie zależy w głównej mierze jak ciśniesz. Na tempomacie na expresówce do Radomia przy 140 mam średnie - 6.9 przy 130- 6.4 przy 120 - 5.9 przy 110 - 5.5 przy 100 -5.3 przy 90-5.1 przy 80 4.9. Wolniej nie testowałem. Próbowałem testować przy większych prędkościach ale tutaj wyniki bardzo się różniły w zależności od kierunku wiatru. Pod wiatr przy 150 miałem np 9 a z wiatrem 7 a ponieważ próbka nie była duża więc radze traktować takie pomiary z przymrużeniem oka. Pewne że przy 120 lub 130 bo tyle najczęściej jadę mamy powyższe wyniki.

Srednie spalanie okolo 6/7 litrow na 100km. Powiem tylko tyle ze za duzo elektroniki i za duzo rzeczy moze sie zepsuc. Kilka razy w warsztacie, problem z recznym,obecnie stukanie w sprzegle podczas wciskania pedalu(slychac cichy stukot) zrobienie sprzegla do tanich nie nalezy. A tak poza tym jestem zadowolony z auta.Pomimo ze bardzo awaryjne.

Witam. Posiadam Passata combi rocznik 2007. Kupiłem go 2 lata temu z przebiegiem 50tys km, obecnie po 2 latach mam 160 tyś km. Co do spalania bez rewelacji. Bardzo ciężko jest zejść poniżej 7litrów/100km. Może powiem o plusach i minusach tego auta. Największym plusem jest jego zawieszenie, układ jezdny, bardzo fajnie się go prowadzi. A teraz o minusach auto bardzo awaryjne. Problem z wtryskami częsta przyczyna awarii - w czasie podróży zatrzymałem się na światłach i tam już zostałem :) laweta itd. po miesiącu padł mi akumulator - skończyło się na pomocy drogowej. Obecnie auto stoi w warsztacie padło sprzęgło przy 160 tys. Mam kolegę co prowadzi warsztat i powiedział mi że to jest częsta przyczyna awarii trafiają do niego samochody z przebiegiem poniżej 70 tyś z rozwalonym sprzęgłem. (fabryczny bubel) Co do silnika pracuje równo nie dymi, brak śladów zużycia, przyzwoite osiągi. Zmiana oleju, filtrów raz do roku co 50tyś. Co mnie zdziwiło to auto nie bierze w ogóle oleju w ciągu roku może dolałem profilaktycznie 2 litry oleju. Czy warto kupić te auto? Ja raczej bym nie kupił tego auta jeszcze raz, chyba że w starej budzie. Wybrał bym raczej toyotę avensis, troszkę gorszy komfort jazdy ale lepiej się trzyma drogi przy prędkościach powyżej 160km.

Koszty napraw masakra. Wymiana jednego pompowtrysku w autoryzowanym warsztacie to ponad 3000 PLN. A samochód ma ich cztery. I wszystkie zostały wymienione!!

przy delikatnej jeździe 4,9 L/100km, trasa do Makarskiej na jednym baku