Suzuki Ignis – mały może dużo
Mijający rok był dla marki Suzuki dość wyjątkowy. Najpierw premiera modelu Baleno, później odświeżona wersja popularnego SX4 S-Cross, a na...
TAK(92%)
Sam pomysł nie jest zły: bezpretensjonalny, malutki crossover skrojony jakby pod kobiece oczekiwania. Co do wykonania można mieć mieszane uczucia: przód na przykład całkiem sympatyczny, tył z kolei nie grzeszy urodą. Dla wielu jedyną pań reakcją na całość niestety będzie po prostu wzruszenie ramionami.
~PowagosławNo cóż… Ten samochód powinien nazywać się, przynajmniej w Polsce: „O gustach się nie dyskutuje”. Tylko wtedy miałbym powód, by nie mówić publicznie, jakie to straszne brzydactwo.
~Luzacjusz