Informacje o Toyota Avalon

Auto bardzo rzadkie, więc nie można wybrzydzać za bardzo przy kupnie, ale odbija się to potem kosztownymi inwestycjami. Niestety. W jednym czasie są na olx wystawione między 1 a 3 egzemplarze tej generacji. Samochód w każdym razie na wszystkich robi wrażenie. Jest porządnie wykonany. W końcu to topowy model Toyoty. Nic wyżej nie ma. Mój to wersja XLS. Z zewnątrz nie powala wyglądem czy kształtem, ale w środku ergonomia i wygoda to mistrzostwo. Fotele z tyłu powinny być wzorem dla każdych aut. Są przewygodne! Pochylone lekko do tyłu, miękkie i od razu człowiekowi się robi lepiej. Jakość wykonania rewelacyjna. Uwielbiam "porządność" i materiały lat 90tych. Nie to co obecne tanie, twarde i chropowate plastiki. Niektóre części ciężko dostępne w Europie, ale jest Ebay. Więc nie ma co się bać. Reszta podstawowych sprzętów od ręki na allegro czy w ASO. Dużo części wspólnych z Camry. Ale UWAGA! Nie kupować zamienników amortyzatorów, bo zabijecie amerykańskość tego auta. Ono ma mięciutko płynąć na drodze, a na KYB'ach jest europejsko twardo. Ja popełniłem ten błąd i się bardzo rozczarowałem jakością jazdy. Teraz składam 4 tys. na oryginały z Toyoty. Nie mniej przede wszystkim oprócz wygody i szybkiego auta, dostajemy auto niezawodne. Na nim można polegać. Zawsze odpali i dowiezie nas do celu. Bo to Toyota z najlepszych lat. A do tego ja o swoją dbam. Aha i jeszcze to radio. Gra wspaniale! Jakość muzyki jest rewelacyjna. Oczywiście łapiemy tylko nieparzyste kreski. Zaznaczyłem, że nie kupiłbym auta ponownie ze względu, że już się nim nacieszyłem i zaspokoiłem oraz kolejne auto to będzie już SUV (ML W163) na dłużej. I na pewno będę chciał dopłacić za zacny stan.

Jeden z najlepszych samochodów jakie stworzono - mówię to z przekonaniem bo jeździłem wieloma, a jestem fanem motoryzacji i wiem co nieco. Avalona mogę porównać z najlepszymi mercedesami typu w 124 . Bezawaryjny, trwały- widziałem takie z przebiegiem ponad 800 tys km. Mój ma 19 lat i od początku eksploatowany wyłącznie w Polsce. Teraz ma mały dość mały przebieg ok 220tys km choć zrobiony niemal wyłącznie w mieście - stan techniczny jest bardzo dobry - skrzynia biegów chodzi jak nowa i silnik nie bierze grama oleju - mankament to jedynie rdzewiejące tylne nadkola ponadto wymienić musiałem niedawno korodujące przewody paliwowe i hamulcowe ale w końcu auto ma 19 lat. Inne zalety: komfort, ogromna przestrzeń wewnątrz jak w s klasie, dobre spalanie, dobre wyciszenie, jadąc odpoczywasz i mocy masz pod dostatkiem.. Części podstawowe dostępne i niedrogie choć powoli z niektórymi coraz trudniej np. kilka dni szukałem tylnych klocków. Osobiście uwielbiam samochody japońskie lat 90tych, a ten to prawdziwa esencja. Niestety producentom już nie opłaca się takich produkować, zrozumieli bowiem że lipne auta to najlepszy biznes. Znalezienie Avalona w dobrym stanie jest bardzo trudne ale nie niemożliwe. Czasem spotkam właścicieli takich samych aut którzy chętnie jaki i ja wymieniają się uwagami o swoich Toyotach - i nie poznałem niezadowolonego.

Drodzy piszący,forum słuzy do rzeczowych wpisów aby ew.zainteresowany mógł sie zorientować czy warto auto kupic.Mam wrażenie że piszący tu Avalona maja za \"sufit\" motoryzacji.Przesiadając sie z małych aut może i jest OK ale porównując w tej klasie jest blado.Jeździłem lexusem ES 2002-moze nie najpiekniejszy ale auto do jazdy,porównując z Avalonem-jakość uderzająco różna.Spasowanie elementów,obrzycie skóry (prosze porównac jakość skóry!,krzywe ściegi i obszycia,szpary!)Co to za gołe blachy w bagazniku? To topowa toyota!Podobnie z nissanem którym jeżdżę teraz (przypadkowy zakup)Nie sądziłem że Maxima będzie tak druzgocąco lepiej wykonana! Z infinity zony nie porównuję bo toyota nie ma się czym pochwalic.Generalnie marka chyba w upadku a toyoty staja sie autami 2ej kategorii w porównaniu z Lexusami np.Jeszcze niedawno toyota była naprawde autem do tłuczenia po hoghwayach,teraz wiele znajomych wybiera hyundaia i sobie chwalą.Mam nadzije,że kara ich otrzeźwi.A juz nie moge przezyc tego terkoczacego silnika-żal mi było kasy na advokata.