Moja wysoka ocena wynika z punktu odniesienia, jakim są poprzednie samochody: Corolla AD 2007r ., Auris kombi AD 2013 r. Poprzednie samochody lubiłem, wszystkie 1.6 benzyna. Były jakie były, niezawodność stawiam wciąż na 1 miejscu. Oceniane auto kupowałem latem 2025 (74 K przebiegu), po wahaniach w różne strony, wyszło mi, że 10-12 tysięcy pln dopłaty do używanej hybrydy zwróci mi się za 8-10 lat ... Zwyczajnie, mało jeżdżę po mieście. Przesiadka z Aurisa do Corolli (executive), pięknie wykończonej w środku, z automatyczną skrzynią biegów, wspaniale działającą i ledowymi światełkami robi gigantyczny krok do przodu. A najlepsze jest to, że jest dużo lepiej wyciszona od poprzednich samochodów, jest to bardzo duża różnica i daję w tej kategorii 4/5 - ja się tego nie spodziewałem. Silnik ze skrzynią automatyczną ochoczo ciągnie do przodu, robiąc bardzo przyjemne wrażenie, system audio gra świetnie, do tego Android i Apple car :) Klima dual, dobry nawiew, kamera cofania - wszystko działa jak powinno. Mam 193 cm wzrostu, reszta rodziny też nie mała - jest dobrze - rozstaw osi 2700 mm czuć! (poprzednio 2600 mm) Łyżką dziegciu, niezmiennie - brawo Toyota, pozostają zawiasy bagażnika wchodzące do środka. Naprawdę trudno w to uwierzyć . Ale przeżyję to ponownie. Z samochodu jak widać jestem bardzo zadowolony i niech mi służy przez lata.

Już z tym silnikiem 1.6 132 km. (poezja bez żadnych udziwnień na łańcuchu z pośrednim wtryskiem, bez gpfu i turbo) tylko używane i taką dwa lata temu kupiłem w salonie toyoty z automatem. Auto polecam pod każdym względem. Dynamika wystarczająca, pewnie nie dla każdego ;-) 9,5 s. do 100. Skrzynia cvt toyoty gra z tym sinikiem perfekcyjnie. Bardzo ładnie ją słychać, to nie dźwięki e-cvt z hybrydy. W wyposażeniu brakuje mi tylko trochę lepszych świateł mam wyposażenie comfort plus tech. Po za tym wszystko idealnie. Nie wiem co ludzie piszą o tym słabym wygłuszeniu, dla mnie jest ok - przy 130 czy 140 słucham muzyki (całkiem przyzwoite nagłośnienie - 6 gł.) i normalnie można rozmawiać. Spalanie śr. od ponad roku nie kasowałem - 6,3 litra a przejechałem przez ostatni rok 15000 km. Auto uważam że wygląda bardzo ładnie. Prowadzi się ją jak po sznurku. Bagażnik sedan 470 l. - mi odpowiada. Fotele mogły by być trochę lepsze ale nie ma dramatu - elektryczne podparcie lędźwi robi swoją robotę. Bardzo czytelny i prosty w obsłudze panel klimy, nawiewu. Także polecam każdemu kto chce kupić auto bezproblemowe.

Cześć! Auto służbowe, użytkowane normalnie bez przesady w każdą stronę;) To co mnie najbardziej zaskoczyło to jak dobre połączenie stanowi ten już archaiczny silnik 1,6 ze skrzynią CVT. Znałem ten silnik z poprzednich Corolli w manualu i tam wydawał się znacznie bardziej ospały i mniej dynamiczny. Do tego spalanie nigdy nie kasowane - 6,1 L/100 uważam za bardzo dobry wynik. Auto jest całkiem spore i pakowane jak na sedana z klasy kompakt. Widać zdecydowaną zmianę w aranżacji wnętrza w porówanaiu do Aurisa 2017 którego użytkowałem wczesniej. Nie nażekam na wyciszenie - wydaje mi się że jest takie jak byc powinno - do 130km/h jest tak że spokojnie można rozmawiać nie podwyższjąc tonu głosu. Użytkuje też sporadycznie nową Octavię i mam wrażenie że tam jest nieco głośniej. Na pewno głośniejsze w Octavii jest zawieszenie, tu w Toyocie jest ono średnio sztywne a precyzja jest na 4, jednak wybieranie nierówności i ich wytłumanie zasługuje na pochwałę. Z minusów to tak jak w Aurisie twardy podłokietnik i wnikające zawiasy klapy bagażnika.