Witam Wczoraj kupiliśmy Citryne c4 cupe 1.6HDI 92km z 2007 roku, autko podczas oględzin było zapalane i gaszone kilku krotnie żadnych objawów problemow... sprzedawca mówił ze auto stało w garażu jakiś czas nie używane dostał służbówkę, w trasie do domu 150km akutko było żwawe i dynamiczne nie było jakoś specjalnie katowane max 120km/h, będąc kilometr od domu auto zgasło ( licznik pokazywał rezerwe i 60km zasiegu ) pojawił sie komunikat "antipollution fault " zapaliłem go ponownie nie wszedł w tryb awaryjny ani nie ubywało mu mocy kilka godzin pozniej chcielismy ponownie go odpalic i wtedy główny wyświetlacz nie zapalił się, tylko kontrolki i zaraz zgasły na ekranie mniejszym pojawił się napis "economy mode active" mając peugota wiedzielam oco chodzi o slaby akumulator i tez tak było został naładowany przez 4-5h wszystko było ok wyszwietlacz działał lecz sinlink nadal nie odpala, rozrusznik kreci normalnie, wszystkie bezpieczniki sa sprawdze i sprawne... proszę o pomoc Z poważaniem Łukasz elektroniczny system odcięcia rozruchu? elektryka?

Słyszalne stuki z okolicy koła podczas przejeżdżania przez nierówności ale co dziwne tylko podczas jazdy na skręconych kołach. Przy jeździe na wprost nic takiego się nie dzieje. Czy ma ktoś pomysł co może być przyczyną? Dodam tylko, że badania na szarpakach i to w kilku różnych warsztatach nie wykazały żadnych luzów w przednim zawieszeniu... dziwne :(

Zużycie plastikowej rączki służącej do otwierania bagażnika. W skutek czego stycznik pod spodem może się uszkodzić całkowicie. U mnie akurat problem był w tym, że rączka nie odbijała i bagażnik otwierał się sam. Po rozebraniu całego plastiku na klapie dołożyłem tam sprężynkę - problem rozwiązany. Przy rozbieraniu uwaga na rozbieranie samej klamki - ten plastik w kolorze nadwozia mam już przytwierdzony na kleju.. ;/ - z mojej winy.