Szukaj

Informacje o Citroen C5 I Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW 2001-2007

Lata produkcji: 2001 – 2007
Segment: Klasa średnia
Pierwsza generacja modelu pojawiła się na rynku w 2001 roku. C5 jest następcą Citroena Xantii, choć jeśli chodzi o rozmiary, bliżej mu raczej do flagowego modelu XM. Pod względem stylistycznym, samochód nawiązuje do zmodernizowanej Xsary i Xsary Picasso (duże, łezkowate reflektory i opływowa sylwetka). Dzięki dużemu komfortowi i nowoczesności, C5 szybko zdobył sporą rzeszę klientów. Jego produkcja zakończyła się w 2004 roku.
Powagosław

Pomysł Francuzów, jak przełamać supremację Passata i Mondeo w segmencie samochodów klasy średniej z wyższymi aspiracjami. Udane połączenie niemieckiej jakości, co sugerowali sami szefowie Citroena z francuskim polotem stylistycznym. Efekt? Fantastyczny!

~Powagosław
Luzacjusz

Ci sami Francuzi, którzy jedzą ser, bagietki maczają w winie, a zamiast „komputer” mówią: „ordinateur” (przecież komputer to międzynarodowy termin!), stworzyli samochód, na widok którego Mandaryna przestaje fałszować, a Boruc staje się tajemniczym Borubarem.

~Luzacjusz
Produkowany od 2001 do 2007 roku
Pojemność skokowa 2179 cm3
Typ silnika diesel
Moc silnika 133 KM (98 kW) przy 4000 obr/min
Maksymalny moment obrotowy 314 Nm przy 2000 obr/min
Montaż silnika z przodu, poprzecznie
Doładowanie turbosprężarkowe
Umiejscowienie wałka rozrządu DOHC
Liczba cylindrów 4
Układ cylindrów rzędowy
Liczba zaworów 16
Stopień sprężania 18,0 : 1 : 1
Średnica cylindra × skok tłoka 85 x 96 mm
Typ wtrysku bezpośredni Common Rail
Rodzaj skrzyni Manualna
Napęd na przednią oś Dostępny
Liczba biegów 5
Rodzaj skrzyni Automatyczna
Napęd na przednią oś Dostępny
Liczba stopni 5
Ogólna ocena
4,1 /5 Średnia dla segmentu 4,2
Czy kupiłbyś ponownie to auto?

TAK(81%)

Zalety

+ Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów + Układ jezdny + Wyciszenie

Wady

- Bezawaryjność (poważne usterki) - Łatwość utrzymania (pod względem kosztów) - Bezawaryjność (drobiazgi)

Wybrane oceny

4,2
~Acc79
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Kilka lat temu dałem już tu jedna opinię na temat tego autka która była ogólnie pozytywna. Teraz postanowiłem opisać autko z perspektywy 5 lat użytkowania. Auto kupiłem jako 7 letnie z przebiegiem 175k km. DO Polski przyjechało rok wcześniej w przebiegiem 165k km. Oczywiście prawdziwy przebieg był niemal 100k większy ( troszkę ponad 250k km, ach te nasze komisy), jednak to nie problem dla tego silnika. Auto było w dobrym stanie, miało kilka mankamentów z którymi jednak bez problemu sobie poradziłem. A był to niedziałąjący czujnik cofania, tarcze do wymiany i odzywający się zapchany fap. Do tego doszła oczywiście wymiana rozrządu i olejów. Przy zakupie radzę podłączyć auto pod komputer zamiast patrzeć ślepo w sfałszowane książki serwisowe aut z zachodu. Najważniejsze jednak że auto nie było po żadnym poważniejszym dzwonie. Auto w pełnej wersji wyposażenia która w Polsce nie była nawet dostępna. Nie mam tylko skóry ( mam alcantarę z welurem i tu można długo dyskutować co jest lepsze szczególnie w upały;) ) i nagłośniania bosh ( nagłośnienie zmieniono mi w profesjonalnym serwisie więc chyba gra nawet lepiej od oryginału). Jest to duży rodzinny samochód nawet przy dzisiejszych standardach kiedy auta znacznie urosły. Auto polecam wszystkim tym którzy chcą w komfortowych warunkach bezpiecznie się przemieszczać. Super zawieszenie i komplet podłuszek co w tamtych czasach wcale nie było standardem.Oczywiście nie jest to autko pozbawione wad. Ma ich trochę, jednak zalety przyćmiewają wszelkie mankamenty. Auto tanie w zakupie, przynajmniej jeśli chodzi o rynek wtórny, w utrzymaniu wychodzi podobnie do innych aut segmentu D. Oczywiście mam na myśli egzemplarz w miarę zadbany. Trup kupiony w ciemno okaże się zabójczą skarbonką bez dna z racji zaawansowanej elektroniki a w przypadku mocno niejasnej przeszłości wypadkowej mogą też się pojawiac problemy z działaniem hydrauliki. Piszę to na podstawie wielu aut które oglądałem na terenie całej Polski nim trafiłem na swojego wieloryba. Serwisowanie na dzień dzisiejszy C5 nie stanowi żadnego problemu. Zdecydowana większoć serwisów niezależnych ma komputery diagnostyczne, a prawda jest taka że coraz większej ilości samochodów jest on niezbędny. Z serwisem nie ma więc problemów. Mam niestety złe zdanie o ASO. Ceny wręcz kosmiczne. Pamiętam że za żarówkę ksenonową chcieli coś koło 700zł. NA allegro poniżej 100zł bez problemu kupi się phillipsa. Z innymi rzeczami jest podobnie. Z dala od ASO a autko będzie stosunkowo tanie w eksploatacji. Do niewątpliwych zalet tego auta można zaliczyć również fakt że poprzedni właściciele również w miarę normalnie jeździli i go nie katowali jak np. audi czy bmw które wiadomo, szczególnie w starszych egzemplarzach gdzie jeździł nim dres czy dwóch.. Pamiętajmy także że C5 jest świetnie zabezpieczony przed korozją. I jeżeli coś dzieje się w tym temacie.. kiepska naprawa po wypadku. Kombiaki jedynie lubią rdzewieć na tylnej klapie przy osłonie tablicy rejestracyjnej ( to moja jedyna ingerencja w blacharkę auta) i w niektórych egzemplarzach przy relingach. Kwestia zbyt mocnych nitowań które niszczą warstwę ocynku.
4,0
~AdamolSS
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Uważam że C5 to naprawdę świetne rodzinne autko. Zapewnia komfort jazdy o którym właściciele passatów czy accordów mogą tylko pomażyć. Autko raczej do spokojnej jazdy nawet z 3 litrowym V6 wyścigówka to nie będzie. Ceny używanych egzemplarzy są stosunkowo niskie. Trzeba uważać przy zakupie żeby się nie połasić na tańszego złoma, bo doprowadzenie do dobrego stanu może kosztować druge tyle co auto. C5 są dobrze wyposażone, a exlusive to już w ogóle bajka. Z serwisami nieautoryzowanymi również jest coraz lepiej. Coraz więcej serwisów ma komputer do którego można podpiąc autko i w normalnych pieniądzach dokonać eweantualnych napraw. Serwisy typu wójek Józek na podwórku odradzam. Takie autko w pewnym momencie okaże się bombą finansową.
2,8
~Przemek
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Chyba najgorzej jak można ulokowałem ponad 90.000zł netto ( auto "ciężarowe"). Jedyne atuty tego samochodu to komfortowe zawieszenie i dobrze zestrojone wspomaganie. Silnik "wołowaty" a większego diesla nie ma. Mnóstwo udogodnień elektronicznych i elektrycznych, które działają jednak zgodnie ze swoją logiką jak np. wycieraczka tylnej szyby. Po włączeniu nie wyciera jej natychmiast, tak jakby tego chciał nieszczęsny kierowca, tylko czeka i rusza po mniejszej lub większej zwłoce czasowej generowanej losowo- jak twierdzi serwis - jest to działanie zgodne z programem producenta. Światła migają bo prawdopodobnie został źle dobrany regulator napięcia alternatora.Występuje to przy 2 progach prędkości obrotowej zarówno przy zwiększaniu jak i przy zmniejszaniu obrotów. I już mi się nie chce dalej pisać bo mógłbym jeszcze długo w podobnym tonie a wszystko to szczera prawda i na dodatek udokumentowana. Ocena moja bazuje na 4-ech C5, które kupiła nasza firma i każde z aut pomimo różnych silników i pewnych różnic w wyposażeniu ma podobne lub identyczne usterki. Jeden samochód na szczęście został ukradziony i teraz niech martwi się - zasłużenie - złodziej.
Średnie spalanie dla Citroen C5 I Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW 2001-2007
7,7
l/100 km
Zobacz wszystkie raporty spalania

Wybrane raporty spalania

6,2
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Auto jak na te gabaryty bardzo oszczędne, dla przykładu jazda miejska na krótkich dystansach w poznańskich korkach to około 7,5l/100km oczywiście może być i 9 ale to już but w podłogę od każdych świateł. Na autostradzie na tempomacie: 110km/h to 5,5l/100km, 140km/hto już bliżej 7l. Dodam jeszcze że na trasie z Bordeaux we francji do Poznania jazda we francji non stop 150km/h (tempomat) a przez niemcy od 160 do odcięcia (210 bo więcej nie idzie) to 8,4l/100km. Więc jestem bardzo zadowolony. aaa i nie patrzcie na spalanie wg komputera mój zawyża dokładnie o 1,4l
10,5
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Ocena tylko przeciętna ze względu na automat. W mieście średnio 12l to trochę za dużo jak na 133 konie w dieslu. W nowszych auach zastosowano automat 6 przełożeniowy stosowany do dziś i spalanie o dobre dwa litry mniejsze. O ile mi wiadomo tyle co mój pali nowe C5 z 3litrowym 240 konnym HDI. Firma robi więc spore postępy. Wiadomo lata robią swoje. Na trasie jest już bardziej przyzwoicie. Przy jeździe do 100km/h wychodzi 7,5l. Przy prędkościach autostradowych 8,5-9l. Najmniej spalił mi 6,5l - jechałem wówczas jednak z prędkością autobusu pks:)Co kosztów części ASO to totalna porażka. Dwie wizyty = wartośc samochodu. Ceny z kosmosu a obsługa kiepska. Na szczęście są zamienniki w umiarkowanych cenach. Myślę że auto nie jest ani droższe ani tańsze w utrzymaniu od konkurencji.
9,3
Citroen C5 I
Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
W mieście bardzo trudno zejść poniżej 10 l. Wszelkie wzniesienia generują natychmiast wysoki poziom spalania . Silnik elastyczny . Bardzo dobre przyspieszenie . Pedał gazu reaguje natychmiastowo . Tryb sportowy potrafi zaskoczyć niejednokrotnie ,miny kierowców bezcenne . Przy czym spalanie nie przysparza o ból głowy i puste kieszenie .

Usterki Citroen C5 I

Liczba wpisów: 45
Uszkodzenia koła pasowego napędu osprzętu.
  • Citroen C5 I Kombi 2.0 HDi 109KM 80kW 2001-2004
  • silnik
  • 290 tys. km
Występowanie usterki:
Tak 1
Nie 0
Mam auto od 10 lat i 3 razy uszkodziło mi się koło napędowe osprzętu. To co jest na wale. Uszkadza się guma w środku podobno służąca ochronie osprzętu przed drganiami. Moim zdaniem sztywne odlewane koło byłoby bezawaryjne i nawet jeśli po jakimś czasie uszkodzeniu ulegnie alternator lub sprężarka klimatyzacji,w co wątpię koszty będą niższe niż to co potrafi przez takie koło narobić spalony pasek wieloklinowy oddalony od paska rozrządu o kilka mm. Niestety takiego koła nie znalazłem u żadnego sprzedawcy. U mnie na szczęście podtopiło tylko obudowę rozrządu. Koło w zależności od producenta wytrzymuje kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i się rozpada robiąc w najlepszym przypadku bałagan na napinaczy i kołach osprzętu.
1 komentarz
Wiązka elektryczna przy prawym świetle.
  • Citroen C5 I Hatchback 1.8i 16V 116KM 85kW 2000-2004
  • instalacja elektryczna
Występowanie usterki:
Tak 4
Nie 4
Witam wszystkich! Po ostatnich przejściach w mojej cytrynie C5 proszę, błagam i namawiam was do sprawdzenia w jakim stanie jest wasza wiązka zasilająca pompę zawieszenia. Dlaczego??? Otóż temat był już wałkowany w dwóch wątkach na forum klubu cytrynki, jesli ktos chce moge podac namiary na forum w celu przeczytania calej sprawy! Chcę tez to napisać w tyn miejscu aby każdy zobaczył, przeczytał i sprawdził u siebie, a więc teraz najważniejsze o co chodzi: W mojej cytrynie nastąpiło zwarcie na wiązce zasilającej pompę zawieszenia ze względu na to iż się ona przetarła! Przecierała się ładnych parę lat jak sądzę!! Spaliło mi pompę, stopiło wiązkę zasilającą oraz gniazdo wpięcia zasilenia do pompy LDS! Diagnoza z ASO brzmiała: Przetarcie wiązki elektrycznej (powiązana z ta główną co jest w samochodzie) doprowadzajacej zasilanie do pompy BHI spowodowalo zwarcie (przewod przetopiony). Oprocz tego zwarcie spowodowalo spalenie pompy. Nie wybilo zadnego bezpiecznika gdyz bezpiecznik za to odpowiedzialny jest zbyt duzy 40A. Wiązka znajduje się tuż obok kabla zasilającego lampę przednią prawą. Wiazka od pompy przeciera się gdyż nie jest w osłonce (peszu)! natomiast lecaca obok wiazka od lampy jest w peszu! Gdy juz jest przetarta to np.: podczas najechania na dziurę czy tez ruszenia, przesuniecia jej podczas wymiany chociazby zarowki powoduje zwarcie z masą!!! Znane są przypadki, że kabelek się tlił i nastąpił pożar! W ASO powiedzieli, ze jest to wada cytryn C5 chyba Mk I i nie było akcji serwisowych ale za kazdym razem gdy ingeruja w przod auta to sprawdzaja ta wiazke! Wypowiedz na forum! \"Kurczę jak to przeczytałem, pobiegłem od razu sprawdzić stan wiązki w okolicach pompy LDS... i ku mojemu zdumieniu przewody zasilające pompę są wytarte poprzez wiązkę idącą do reflektora... wydaje mi się że przetarciu może jednak ulec wiązka idąca bezpośrednio po blasze obok zbiornika LDS... bo nie jest zabezpieczona peszlem lecz owinięta tylko taśmą. W innych miejscach nie sprawdzałem\" Podsumowując SPRAWDŹCIE SWOJE WIĄZKI! w okolicy pompy LDS!! Jeśli ktoś ma możliwość niech zrobi zdjęcie i zamieści w którym miejscu sprawdzać! Do adminów proszę o nie kasowanie tego wpisu gdyż w moim przekonaniu jest to wątek przydatny dla wszystkich i moze zaoszczedzic stresow i nieprzyjemnosci! Jesli istnieje mozliwosc rozpowszechniania tej informacji robcie to!!! W moim przypadku zabawa kosztowala 1800 zł, sprawdz wiec swoja wiazke, tasma izolujaca kosztuje gora 20 zł!!!!!!!!!
1 komentarz
Klimatyzacja automatyczna, lewa strona.
  • Citroen C5 I
  • inne
Występowanie usterki:
Tak 47
Nie 4
Chyba jedną z większych bolączek wersji MkI jest "wycierające" się gniazdo klapki chłodzenia po stronie kierowcy. Można temu zaradzić "domowym" sposobem (opis na forum Klubu Cytrynki), ale niewątpliwe to wada. Polega na "podgrzewaniu" kierowcy do granic wytrzymałości na skutek zużytego gniazda zębatki klapy współpracującej z motoreduktorem. Można wybrać między "gotowcem" poprawiony motoreduktor albo na własnoręcznym poprawieniu zębatki motoreduktora (opis j.w.). Innych poważnych wad nie widzę.
3 komentarze
Citroen C5 I Kombi