Powiązania kapitałowe koncernu Daimler, właściciela marki Mercedes, i chińskiej firmy Geely, do której należy m.in. Volvo, mogą spowodować, że obie europejskie marki będą ściślej ze sobą współpracować. W grę wchodzi kooperacja w obszarze silników spalinowych.
Współpraca Daimlera i Geely nie jest żadną nowością – obie firmy w marcu ubiegłego roku zawiązały spółkę joint venture, której celem była współpraca przy tworzeniu nowej generacji elektrycznego Smarta. Teraz partnerstwo może objąć także inne marki, należące do chińskiego koncernu.
Jak donosi magazyn Automobilwoche, Daimler prowadzi rozmowy z Volvo nt. współpracy przy rozwoju silników spalinowych. Wysoki rangą przedstawiciel szwedzkiej marki potwierdził, że rozmowy są prowadzone, choć na razie nie podjęto jeszcze żadnej wiążącej decyzji. Rzecznik firmy dodał też, że jest jeszcze za wcześnie, by zdradzać jakiekolwiek informacje nt. planów Volvo o ewentualnej współpracy, ale potwierdził, że nie można wykluczyć żadnej opcji.
Strona niemiecka w tej kwestii milczy, choć rzecznik koncernu stwierdził, że współpraca z firmą Geely „rozwija się pozytywnie”. Przypomnijmy, że Chińczycy posiadają prawie 10-proc. udział w niemieckim koncernie, więc współpraca Mercedesa i Volvo wydaje się jak najbardziej możliwa. Geely jest także właścicielem marki Lotus i niewykluczone, że Volvo będzie korzystać z doświadczenia brytyjskich partnerów w kwestii układu zawieszenia.
Daimler obecnie kooperuje przede wszystkim z aliansem Renault-Nissan-Mitsubishi. Współpraca obejmuje silniki benzynowe i wysokoprężne o małej pojemności, ponadto pickup Klasa X powstał na bazie Nissana Navary, miejskie modele Renault Twingo oraz Smart ForFour korzystają z tych samych rozwiązań technologicznych, Mercedes Citan powstał na bazie Renault Kangoo, zaś Infiniti Q30 oraz QX30 korzystały z rozwiązań odpowiednio modeli Klasy A i GLA.