Ocena kierowcy - Audi A4 B6 Avant

Samochód który jeździ, skręca i hamuje. Jeździ komfortowo, skręca - dobrze wchodzi w zakręty i hamuje - skutecznie zatrzymuje samochód :). Miejsca jest wystarczająco dużo, na silniku 1.9 tdi myślę, że można polegać. Jest to dobry samochód dla ludzi którzy szukają samochodu uniwersalnego - można przewieźć meble, dużo zakupów, ludzi, dojeżdżać nim do pracy co tam człowiek chce. Osobiście nie kupiłbym samochodu ponownie przez to, że w wiekszości przypadków sprawdziłby mi się samochód mniejszy typu golf, civic, mazda 3 itp - są mniejsze i tańsze w eksploatacji. Po prostu nigdy nie był dla mnie specjalnie atrakcyjny, ani nie robił na mnie wrażenia mimo że jest dobrym samochodem

Silnik o oznaczeniu AVF po chipie na 160KM i 355 Nm bardzo dynamiczny i ekonomiczny. Nigdy nie miałem problemu z wyprzedzaniem i potrafi swoją mocą dać trochę frajdy. Spalanie zapisuje sobie od 1.5 roku i wynosi średnio 5,9 l/100km. Silnik przez 2 lata nie miał żadnej awarii poza rozszczelnieniem się rury dolotowej EGRu i wyciekiem oleju z zaworu EGR. Zimą wadą jest to, że potrzebuje całkiem sporo czasu, żeby się nagrzać. Przy temperaturach poniżej 0 potrzeba około 20 minut ciągłej jazdy aby wskaźnik temperatury osiągnął temperaturę 90 st (choć w rzeczywistości po OBD można odczytać że jest to 80 st). Tym samym przy eksplotacji miejskiej spalanie będzie na pewno wysokie bo silnik potrzebuje sporo czasu aby się nagrzać. Ale no nie kupuje się chyba 2 litrowego diesla do jeżdżenia tylko po mieście prawda? ;]

Biegi wchodzą dobrze, precyzyjnie w szczególności po wymianie oleju przekładniowego. Jako, że mam silnik o oznaczeniu AVF to skrzynia biegów ma 6 biegów zamiast 5 (AWX). Przy mojej eksplotacji sprawdza się dobrze. Autostradą jeżdzę głownie 110-130, więc nie brakuje mi dłuższych przełożeń. Przy prędkości 120 km/h prędkość obrotowa to ~2200 obr/min. Użytkownicy jeżdżący prędkościami 150 w górę mogą narzekać na to, że obroty są za wysokie do komfortowej jazdy ale problem mnie nie dotyczy. Jeśli komuś by to przeszkadzało to jest możliwość zamontowania skrzyni biegów z 2.5 TDI o dłuższych przełożeniach.

Zawieszenie S-line 1BV. Obecnie z przodu amortyzatory bilstein, a sprężyny oryginalne z audi. Całe zawieszenie z przodu zostało ostatnio wymienione - dolne i górne wachacze. Samochód prowadzi się komfortowo i pewnie. Dobrze wybiera nierówności i pewnie wchodzi w zakręty na tyle na ile fizyka pozwala z przednim napędem. Na dziurawej drodze idealnie nie ma, ale albo mamy "sportowe" zawieszenie albo komfortowe. Absolutnie nie jest to beton gwintu za 1000 zł, ale dziury to dziury. Osobiście odpowiada mi ten typ zawieszenia. Dodam jeszcze, że wymiana wielowachacza jest całkiem droga, ale powiedzmy to cena za komfort i prowadzenie.

Korozja jest tu i ówdzie, ale patrząc czasami na passaty b6 na parkingach to mogło być gorzej. Plus mój egzemplarz jakby nie było ma już 21 lat więc idealny blacharsko raczej nie będzie. Podłoga, progi bez zarzutu, ale gniją przednie błotniki, doły drzwi i klapa bagażnika. To są takie typowe miejsca w tym modelu myślę. Mogło być lepiej ale nie ma tragedii.

Widoczność poprawna, nigdy nie narzekałem na to, że czegoś nie widzę, parkuje się dobrze tym bardziej z tylnymi czujnikami parkowania. Choć prawdą jest, że sam sobie pogorszyłem widoczność przyciemniając tylne szyby na 5% przepuszczalności światła. W dzień w porządku, ale po zmroku gdy jest ciemno naprawdę mało widać :P

Jako osoba mająca 1,93m wzrostu jest bardzo w porządku. Fotel ma regulacje w kilku płaszczyznach - przód, tył, kąt pochylenia, podparcie lędźwi i przedłużenie podparcia ud. Po dłuższej trasie muszę się trochę porozciągać, zdarza się, że coś mnie zaboli tu i tam ale nie jest źle. Jako uwagę dodam to, że osoby jeżdżące moim samochodem czy to jako kierowca czy pasażer chwalili wygodny fotel czy ilość miejsca na nogi. Zarówno z przodu jak i z tyłu mamy podłokietnik co zwiększa komfort w trakcie podróży, oraz 1 uchwyt na kubek z przodu, a w niektórych wersjach wyposażenia 2 kolejne uchwyty z tyłu.

Dwustrefowa klimatyzacja wydaje mi się, że jest w standardzie. Auto skutecznie chłodzi i grzeje. Dodatkowo mam ogrzewane siedzenia, które zwiększają komfort zimą. Co do awaryjności to dodam, że przy przebiegu 323 tys. km. musiałem wymienić chłodnicę klimatyzacji przez to, że czynnik chłodniczy przez nią uciekał, a kompresor klimatyzacji przestał działać przy przebiegu 343 tys. km. i również został wymieniony na nowy.

Miejsca na nogi jest całkiem sporo chyba, że jesteśmy wysocy a ktoś za nami siedzi, to wtedy albo siedzimy wygodnie i uciskamy nogi pasażera z tyłu albo tracimy trochę na komforcie tak żeby osobie z tyłu było wygodniej. Na tylnej kanapie są 3 miejsca, ale jazda w 5 osób raczej nie należy do ultra komfortowej.

Silnik 1.9 TDI nie należy do cicho pracujących silników z zewnątrz jest głośny, po zamknięciu drzwi i okien jego hałas już jest stłumiony. Samochód jest wygłuszony zdecydowanie lepiej niż np. Honda civic VIII, ale jest to samochód z innego segmentu i innego budżetu, pamiętam, że przesiadając się do niej bardzo szybko zwracałem uwagę na np. głośniejszą pracę zawieszenia czy szum. Przez wyciszenie głośniki grają dobrze, pomimo, że nie są to głośniki BOSE z wyższej wersji wyposażenia. Wyciszenie jest dobre, ale nie idealne stąd 4 gwiazdki a nie 5.

Nie jest tanio. Zawieszenie wielowachaczowe nie jest tanie przy serwisowaniu. Przy wymianie łożyska było konieczne rozwalenie jednego z wachaczy przez zapieczone śruby. Przy silniku nic się nie działo poza tym co pisałem wyżej i wymianą przepalonych świec żarowych. Niestety jedna z świec utknęła w głowicy przez co trzeba było zadzwonić po speca zajmującego się wyciąganiem takich świec. Kosztowało to chyba 400 zł za wyciągnięcie pojedynczej świecy. Plusem na pewno jest dostępność serwisu i części zamiennych. Raz spalił mi się silnik tylnej wycieraczki. Zamiennik był dostępny, ale elektryk samochodowy odradził go mówiąc, że są daremne. Do wyboru miałem oryginalną używkę lub nowy oryginał - wybrałem opcje nowej za chyba 450 zł plus robocizna. Innym razem awarii uległy podnośniki szyb z przodu. Sytuacja podobna, zamiennik wytrzymał tydzień i trzeba było szukać sprawnego używanego podnośnika. Nie jest to samochód przesadnie drogi, ale eksploatacja bywa droga.

O to wszystkie drobiazgi mające miejsce przez ostatnie 2 lata: * Awaria podnośnika szyby kierowcy i pasażera, * Uszkodzenie wiązki elektrycznej głośników przednich - głośnik przestawał dzialać raz na pare sekund, raz dłużej * Silnik tylnej wycieraczki się spalił * Kompresor klimatyzacji umarł (ciężko mi stwierdzić czy to drobiazg czy nie więc go tutaj wpisuje) * Alternator (również uważam, że to część eksploatacyjna, ale wpisuje) * 2 zaciski hamulcowe były regenerowane * Ekran kolorowy FIS i wyświetlacze z przebiegiem przestały działać - licznik został naprawiony Mniejsze drobiazgi: * Schowek na monety się nie chował, wymieniłem na sprawny używany. Eksperymentalnie umyłem w zmywarce ten niesprawny i zaczął dzialać prawidłowo * Uchwyt na kubek czasami się niewysuwał * Popielniczka również miała problem z otwieraniem/zamykaniem * Podsufitka wisi, jest przyczepiona na pinezkach * Obecnie samochód czasami losowo ma napięcie w instalacji wynoszące 17-18V przez co elektronika wariuje, obecnie w trakcie diagnozy

Samochód nigdy mnie nie zawiódł, zawsze dowiózł do celu. Raz jechałem "w trybie awaryjnym" gdy rozszczelniła się rura dolotowa EGRu, przez co samochód nie był w stanie wygenerować poprawnego doładowania, kopcił i jechałem 30 km/h przez jakoś 15 km, ale dotarł do celu