Ocena kierowcy - Audi A6 C5 Sedan

Nie z V6 diesel, wersje benzynowe.

Kultura pracy oraz elastyczność tego silnika faktycznie sa na poziomie dobrym. Jednak cala reszta to tragedia, zaczne od kosztow ktore kazdy kierowca bedzie mial przed soba:rozrząd kompletny (dwa paski, dwa klinowe, rolki, napinacz, pompa i robocizna nie w autoryzowanym serwisie to koszt rzedu 3000 zlotych). Dalej dochodzą elementy przedniego zawieszenia, ceny jak w kazdym samochodzie z grupy VAG w tym roczniku - za wahacz 400 złotych. Na koniec zostawiam najlepsze - ciagly strach o kultowe juz wałki rozrządu oraz pompe VP44, i bez złudzen ze wam sie to nie przydarzy, każde 2.5 TDI to spotka predzej czy później te elementy będą do wymiany i tylko od was zależy czy będzie tego więcej - od wałków sie zaczyna, jeżeli awaria nastopi podczas pracy silnika.... koszt ok 4000 złotych na poczatek. Przed zakupem porozmawiać z każdym mechanikiem który ma do czynienia z tego typu silnikami, stanowczo odradzi zakup V6.

Skrzynia biegów nie sprawiała żadnych kłopotów, biegi wchodziły czysto, bez haczenia. 6 sie przydaje, ale w Polsce rzadko, prędkości rzedu 120 - 130km/h na polskich drogach to właściwie samobójstwo.

Jakby trochę zbyt miękkie, bardzo komfortowe jednak na zakrętach przydałoby się troszkę niżej i sztywniej. Zawieszenie z przodu, konstrukcja oparta na systemie 4 wahaczy sprawdza się pod względem ograniczenia właściwie zupełnego wpływu napędu na sterowność pojazdu. Jednak nie wytrzymuje jakości, a właściwie jej braku na polskich drogach. Po 50 - 60 tysiącach mamy jak w banku wymianę któregoś z wahaczy. Co jak napisałem na początku kosztuje (sama część) 400 złotych. Wiem że kupując taki samochód musimy sie liczyć z wysokimi kosztami utrzymania go w dobrej formie, ale powinny to byc koszty materiałow eksploatacyjnych wozu - rozrzad, klocki hamulcowe. Nie jak w tym przypadku wadliwe wałki rozrządu, wadliwa konstrukcyjnie pompa wtryskowa, wahacze.

Widocznośc przyzwoita, główne zastrzeżenia co do tego samochodu zawierają się w punktach - silnik, układ jezdny. Ale przecież to jest najważniejsze. Reszta jest utrzymana na poziomie znanym dla Audi. Krótko mówiąc, polecam zdecydowanie ten sdamochód jednak z silnikiem innym niż 2.5 TDI. Co nam zostaje, 1.9 TDI odpada - za ciężki samochód na ten silniczek nawet w wersji 130 konnej. Z benzynowych godne polecenia to 2.7 T, 3.2T oraz największy 4.2.

Jka dla mnie super, swietne rozwiązania ułatwiające zarówno codzienną eksploatacje samochodu jak też bardzo przydatne podczas długich podróży - 1000km przejechane tym wozem nie odczujemy na swoim grzbiecie. Duza ilośc przydatnych schowków, zarówno w drzwiach kierowcy, pod fotelami, itd.

Zaznaczyłem opcje przeciętnie tylko dlatego że czas nagrzewania jednostki napędowej, a co za tym idzie nagrzewania kabiny jest bardzo długi. Używanie samochodu w zimie na dystansach krótszych niż 20km mija sie z celem, w kabinie bedzie zimno. Jeżeli dodatkowo mamy choć troche pojecia o naszym silniku - 2.5 TDI wiemy że im szybciej sie on nagrzeje (nie możemy używać nawiewu gorącego powietrza bo odbiera on ciepło jednostce napędowej) tym lepiej. Wałki rozrządu bowiem zużywają sie najbardziej gdy silnik pracuje niedogrzany. Rozwiązaniem (nie idealnym) może być ogrzewanie postojowe, które ogrzeje nam zarówno kabine, jak tez podgrzeje silnik przed jazdą.

Wystarczającvo miejsca zarówno dla kierowcy jak i pasażerów. Jest wygodnie, i komfortowo.

Wyciszenie wnętrza z pracującą pod maską V6 to nie lada wyzwanie, któremu (według mnie) udało sie sprostać inżynierom VAG. Choć w poczatkowej fazie pracy V6 jest po prostu zbyt głośna żeby skutecznie udało sie ją wyciszyć. Jednak, samochód został stworzony do długich tras i tam sprawdza sie najlepiej. To znaczy rozgrzany i na autostradzie.

Jak na pojemność 2500ccm bardzo oszczedny silnik, spalanie na trasie rzędu 8l/100km do uzyskanie bez problemów nawet dla niedoświadczonych kierowców. W miescie zużycie rzędu 10 - 12l/100km też nie jest duże biorąc pod uwagę moc jaką mamy do dyspozycji. Ceny przeglądów i napraw opisałem juz wcześniej, bardzo, ale to bardzo wysokie - w dodatku niczym nie uzasadnione (my płacimy za błędy konstrukcyjne silnika 2.5 TDI) Reasumując zdecydowanie odradzam zakup A6 z silnikiem 2.5 TDI, ale polecam z wersja benzynowa (tylko darujcie sobie proszę 1.8T bo to zupełnie nie ma sensu), minimum 2.7T

Tragedia

Typowe usterki dla samochodów z grupy, nic specjalnego nie zaułważyłem.

Poważne usterki w tym modelu będą nas drogo kosztowały i na pewno sie przytrafią. To tylko kwestia czasu.....