Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E36 Compact

Samochód posiadam od około roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Jest oszczędny, bezawaryjny, dowiezie w każde wyznaczone miejsce. Być może jest to nieco kontrowersyjna wersja nadwozia, która ma zarówno wielu fanów jak i całą rzeszę przeciwników, jednak nie warto zwracać na uwagi i cieszyć się całokształtem tego samochodu. Jest to namiastka prawdziwego BMW, dobrze się prowadząca, wygodna i dająca wiele frajdy z jazdy, szczególnie na mało przyczepnych nawierzchniach. Poza tym w M-Pakiecie potrafi wyglądać naprawdę oszałamiająco dobrze.

W moim przypadku jest to silnik 1.6 z LPG. Dzięki temu jest bardzo oszczędny oraz bezawaryjny, jednak dynamika czasem pozostawia wiele do życzenia szczególnie przy włączonej klimatyzacji. Jednak jest to moc zupełnie wystarczająca, silnik dobrze sprawdzi się nawet w trasie, gdyż można nim bez problemu poruszać się prędkościami autostradowymi i nie czuć, by był on tym faktem szczególnie przemęczony.

Biegi wchodzą bardzo dobrze, można doskonale wyczuć skrzynię biegów już po chwili. Jedyna przygoda, jaką z nią miałem, to zerwany przegubik wybieraka (auto zostało na wbitym 3 biegu i nie można było go zmienić) jednak łącznik do wyrwania na każdym szrocie i już na drugi dzień było po awarii. Piąty bieg dosyć długi, dzięki czemu w trasie obroty nie są aż tak wysokie.

Wspomaganie kierownicy jest dopasowane bardzo dobrze, łatwo się tym autem manewruje, a w czasie jazdy kierownica doskonale przenosi informacje z kół. O zawieszeniu ciężko mi cokolwiek powiedzieć, gdyż seryjne które zastałem w tym aucie było już nieco zużyte, a teraz porusza się ono na sztywnym zawieszeniu sportowym, więc odczucia nie będą miarodajne.

Widoczność do przodu bardzo dobra, tył samochodu jest krótki i 'kompaktowy' ;) przez co parkowanie w zatłoczonych parkingach to bajka, widoczność przez lusterka również bardzo dobra. Polecam jednak lusterka z martwym polem, ja w swoim jednym lusterku tego nie miałem, wymieniłem więc wkład na lustro z filtrem i martwym polem, dzięki temu wzrasta poczucie bezpieczeństwa.

Jak to w BMW, wnętrze zaprojektowano z myślą o kierowcy, radio da się podgłaśniać prawie bez odrywania ręki od kierownicy, trzy klasyczne pokrętła od nawiewów można również obsługiwac na wyczucie. Zegary czytelne, klasyczne dla BMW, fotele nie męczą (sportsitze) a kierownica doskonale trzyma się w dłoni, choć wymaga już ponownego obszycia ;)

Ciepłe powietrze zaczyna lecieć bardzo szybko i sprawnie nagrzewa cały samochód, a klimatyzacja jest bardzo wydajna i utrzymuje komfortową temperaturę w aucie nawet podczas największych upałów, wszyscy wtedy dziwią się, że ktoś w starym BMW jeździ ze szczelnie pozamykanymi szybami w taki upał - a nie zdają sobie sprawy, że w środku jest lodówka ;) szyberdach jest również fajnym dodatkiem na cieplejsze wiosenne dni. UWAGA - jeśli nawet na 3-4 biegu wentylacji dmuch powietrza jest ledwie wyczuwalny, polecam wymienić filtry kabinowe. Koszt około 60-70 złotych, 5 minut roboty, a po wymianie nawet na 1 biegu podmuch jest już wyczuwalny, a na 4. to wręcz wieje w środku.

Z przodu doskonale, można bez problemu znaleźć pozycję za kierownicą, gdyż fotele są regulowane w wielu płaszczyznach (wszyscy dziwią się, skąd tu tyle tych wajch do regulacji). Każdy znajdzie coś dla siebie. Pasażerowie z tyłu narzekają dopiero po około 250 km ;)

Mogłoby być lepiej, jednak przy prędkościach autostradowych wcale nie trzeba do siebie krzyczeć, można swobodnie prowadzić rozmowę. Cięzko tutaj coś dodać więcej ;)

Części są łatwo dostępne i nie są szalenie drogie, na szrotach jest również coraz więcej E36 (niestety) więc ewentualne wymiany nie są zbyt drogie. Spalanie na LPG także nie sieje spustoszenia w portfelu. Idealne na pierwsze auto.

Samochód kupiłem za 3500 szukając czegoś na pół roku na dojazdy do szkoły. Okazało się, że jest to coś więcej ;) bardzo się do niego przywiązałem i nie planuję sprzedaży. Myślę, że w tej cenie cięzko znaleźć coś równie dobrze wyposażonego, komfortowego i równie bezawaryjnego. Auto którym można dotrzeć nad morze, w góry i myślę, że w każde miejsce w Europie.

Samochód czasem sprawia jakieś drobne usterki, które jednak nie unieruchamiają go, ale są dosyć irytujące, jak na przykład elektryczna szyba wypadająca z prowadnic (mnie przydarzyło się to akurat w ulewny dzień), wkład lusterka wypadł z zatrzasków przy zamknięciu drzwi, lub wcześniej wspomniane urwanie się wybieraka przy skrzyni.

Samochód nigdy nie zawiódł i zawsze dowiózł we wskazane miejsce. Myślę, że nie może być lepiej ;)