Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E39 Sedan

tomasz sendecki, 9 lat temu

Silnik 3.5 535i 235KM 173kW

Rok produkcji 1996

Przebieg: 300 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

BMW Seria 5 E39 Sedan 3.5 535i 235KM 173kW 1996-1999 - Oceń swoje auto

4,38

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Wyobraźcie sobie Chopina w wydaniu Drum'N'Bass. Tak brzmi m62b35

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria

Zawieszenie

5,0

Całokształt

Bardzo wygodny. Świetnie przemyślany każdy detal. Doskonałe właściwości jezdne. Jest jednak rzecz najważniejsza - dźwięk V8 jest absolutnie bezcenny! Nie potrzeba radia w tym samochodzie. Ewentualne awarie to wina wieku i polskich dróg - niestety. Mimo to wiem, że jeszcze długo pozostanę przy tym aucie. Przy marce do końca życia. Należy pamiętać, że o auto trzeba dbać. BMW nie lubi zaniedbań.

Wrażenia

5,0

Silnik

Absolutnie najważniejszy punkt w tym samochodzie. Problemem jest skrzynia biegów, która pochłania część mocy. Dźwięk tego motoru powoduje dreszcze. Z samego doły ciągnie ładnie, jak się rozkręci do 4k RPM, to wgniata w fotel. Przez dwa lata jak nim jeżdżę brak jakichkolwiek problemów. Koniecznie trzeba wymieniać regularnie olej, żeby nie było problemów - polecam Motul i Magnateca.

3,0

Skrzynia biegów

Niestety, coś kosztem czegoś. Nie jestem fanem automatów, ale chciałem zminimalizować ryzyko zarżniętego silnika. Na półsekwencji radzi sobie w porządku, nie ma też z nią problemów, ale pochłania sporo mocy. Dla kupujących polecam szukać automatu w dobrym stanie, manualni rzadko jeżdżą spokojnie. Wiem, że ja bym wariował ;)

5,0

Układ jezdny

Auto posłuszne jak stary ogier. Widać dojrzałość i kupę doświadczenia w projektowaniu. Jeżdżę na 17/45/245 i tyłek mi ucieka tylko wtedy, kiedy tego chcę. Wybieranie dziur bardzo dobre. Trzeba przyznać, że doskonale znosi polskie drogi, chociaż czyni to niechętnie.

Komfort

4,0

Widoczność

Przez to, że jest dużo miejsca (mam 195cm wzrostu) można swobodnie się obracać do tyłu. Pomimo obowiązkowo przyciemnionych szyb ;) widać wszystko jak na dłoni. Jedynym mankamentem są niewielkie lusterka, ale wprawny kierowca nie będzie miał problemu. Wielkie słoniowe uszy zostawmy skodom i innym emerytowozom.

5,0

Ergonomia

Wysoki kierowca ma możliwość ustawienia fotela w taki sposób, że ma dużo miejsca na głowę, a przy tym wszystko w zasięgu ręki. Przyciski widoczne, zrozumiałe i umieszczone tam, gdzie się tego spodziewasz. Mało jest takich samochodów, w których wszystko "wpada w rękę". Spotkałem się z tym raz w Volvo.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Duży silnik nagrzewa się wolniej. Zimą po przejechaniu ok kilometra zaczyna lecieć ciepłe powietrze. Nawiewy pod fotelem i za podłokietnikiem można zaliczyć jako standard w tej klasie aut. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to automatyczny nawiew przedniej szyby. Czasem działa jak uważa to za stosowne. Na szczęście nie jest to uciążliwe.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Ani ja, ani nikt z mojej rodziny nie ma poniżej 185 cm wzrostu. Jechaliśmy razem 600 km i minimalne cierpnięcie pojawiło się dopiero pod koniec podróży. Na tylnej kanapie jechało kiedyś 5 osób i dojechali, ale to materiał na inną opowieść. Po rozłożeniu fotela i odgięciu zagłówka można spać.

3,0

Wyciszenie

Z wyciszeniem jako całością jest doskonale, dzięki podwójnym uszczelkom. Silnik, pomimo, że spory podczas postoju jest ledwo słyszalny. PROBLEMEM SĄ USZCZELKI PRZEDNIEJ SZYBY! Szumią w trakcie jazdy po tym jak zmurszeją, a zmurszeją na pewno. Tutaj jedyny minus jaki mogę wystawić mojej beacie.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

O BMW trzeba dbać. To bardzo dobre i wdzięczne auto. Twórcy je dopieścili, ale taki obowiązek spoczywa też na właścicielach. To nie jest jakiś prehistoryczny peugeot, gdzie wszystko może latać i odpadać. W BMW po prostu nie wypada, żeby to miało miejsce. Koszty napraw nie są niskie, ale spokojnie, nie zeżrą Cię z butami. Dbaj, zapobiegaj, nie zapuszczaj, nie pałuj na zimnym, a raz na jakiś czas wydasz stówę - dwie i zapomnisz o warsztatach.

5,0

Stosunek jakość/cena

E39 się cenią. I bardzo dobrze! Ja za swój egzemplarz zapłaciłem 13 tysięcy, a auto pochodzi z 1996 roku. Ktoś pomyślałby, że coś ciężkiego upadło mi na głowę. Otóż nie. Moja Beata potrafi tyle samo lub więcej niż współcześnie sprzedawane samochody. Warta jest każdej zapłaconej złotówki.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Kontrola trakcji i ABS, których linki - zależne od siebie - czasem się przecierają. Ma to związek z polskimi drogami. Koszt takiej naprawy to 200 zł i jedno popołudnie. Części powszechnie dostępne.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Brak.