Ocena kierowcy - BMW X3 F25 SUV

Ogólnie rzecz biorąc fajne auto. Ma swoje bolączki, ale jakie nie ma. Pochwalić muszę solidność tego auta. Po prostu nic się nie dzieje. Mam zastrzeżenia do jakości wnętrza i do ergonomii. Nie podoba mi się też zestrojenie podwozia i układu kierowniczego. Owszem można sobie wybrać tryb sportowy, ale zmienia to głównie sposób przenoszenia napędu pomiędzy osiami.

Silnik bardzo dynamiczny, zaskakująco oszczędny na autostradzie i paliwożerny w mieście. Bezawaryjny. Mój ma 350 tys., rozrząd był wymieniany już 2 razy, pierwszy raz za radą mechanika, który straszył, że może nie wytrzymać. Drugi raz zupełnie niedawno, bo łańcuch był już trochę wyciągnięty. To, plus dobry olej, to gwarancja długiego życia tego motoru. Ja dodatkowo, co 4-5tys. zalewam do baku preparat do czyszczenia wtrysków. I wszystko działa. Zużycie oleju zero.

Fajnie zmienia biegi. Właściwie można zapomnieć, że jest coś takiego, jak skrzynia biegów.

Tu mam nieco zastrzeżeń. Silnik wg mnie jest za mocny do seryjnego zawieszenia. Dynamiczna jazda jest możliwa, ale trzeba się mocno skupić. Przeniesienie jest stałe 60/40 tył/przód i komputer decyduje o zmianie tego rozkładu. Niby wszystko super, ale jakoś nie przemawia do mnie ten system. Wolałbym mieć napędzany przód i dołączany tył. Układ kierowniczy wg mnie mógłby być lepszy. Mam wrażenie, że auto jest za wysokie i za ciężkie. Odbiera to chęć do popisów na drodze. Natomiast normalna jazda jest bardzo komfortowa. Wiem, że jest wersja ze zmiennymi nastawami zawieszenia i ona prawdopodobnie jeździ lepiej. Żebym został dobrze zrozumiany - narzekam, bo spodziewałem się, że X3 będzie jeździć jak zwykła 3. W porównaniu do innych suvów to jest bolid.

12 lat i wszystko jak nowe. Tzn. z zewnątrz. Bardzo mocna konstrukcja. Zaliczyłem kilka skoków w terenie i kompletnie nic się nie stało. Natomiast wnętrze...no niestety, to nie jest jakość klasy premium. Plastiki potrafią trzeszczeć pod naciskiem, u mnie skrzypi uchwyt do otwierania drzwi. Słaba jakość skór, które szybko się wycierają. Jeśli zajrzyjcie do wnętrza i będą one w dobrym stanie, to znaczy że dany egzemplarz jest wyjątkowo mało zużyty. Kierownica szybko się wyciera. Ja kupiłem auto z pewnym przebiegiem 120 tys. I już było słabo. Teraz jest całkiem wyślizgana.

Ok.

Generalnie ok., ale...sterowanie audio jest niewygodne, jakiś geniusz tak zaprojektował wlew płynu do spryskiwaczy, że łatwo wylać go na kostkę od reflektora. Po zatrzymaniu odblokowują mi się tylko drzwi kierowcy, co mnie strasznie wkurza, a podobno nie da się tego zmienić. Na szczególne "wyróżnienie" zasługuje pomysł sprawdzenia poziomu oleju. Nie ma miarki, sprawdza komputer, ale...tylko na ciepłym silniku. Więc żeby sprawdzić czy nie mamy za mało oleju, musimy rozgrzać silnik, w którym...może być za mało oleju. Kto to wymyślił?

W lecie przy ok. 30 stopniach nawet nie męczy się za bardzo. Bardzo szybko zaczyna działać ogrzewanie siedzeń, co jest dużym plusem.

Nie zdarzyło się, żeby na coś brakowało miejsca.

Szału nie ma. W peugeocie 308 jest ciszej, co nie jest komplementem dla BMW.

Dużo pali, ale poza tym koszty są niewielkie. U mnie przez 5 lat i ponad 200 tys. km puścił jeden makperson. Ze słynącą z niezawodności Hondą crv miałem więcej problemów. Często wymieniam olej, który jest drogi - 0w30. Ogólnie jest jak powinno być w klasie premium, dużo płacisz na początek, a potem się nie martwisz o awarie.

Ludzie boją się tego silnika, bo przeróżni "fachowcy" zrobili mu bardzo złą opinię. Dlatego można dość tanio kupić X3 z tym motorem. Jeśli zadbany, warto. Ogólne koszty będą porównywalne z dieslem, a przyjemność jazdy i bezproblemowość wyższa. Z rzeczy nieprzyjemnych opony. Rozmiar 245/45/18 to gwarancja wysokiej ceny i tak niestety jest. Komplet kosztuje 4 tys. Trzeba bardzo uważać żeby się równomiernie zużywały, bo inaczej rozwalimy skrzynkę xdrive. Jeśli zużyjemy za bardzo np. dwie tylne, to trzeba kupić cały, nowy komplet.

Super.

Nie rdzewieje, mechanika nie siada, elektryka też.