Ocena kierowcy - BMW X5 E70 SUV Facelifting

Samochód bardzo drogi w utrzymaniu i zakupie i jednocześnie bardzo przeciętny. Uważam że nie jest warty tych pieniędzy i Audi Q7 jest o niebo lepsze. Auto użytkowałem jako służbowe i prywatnie nigdy w życiu bym go nie wybrał. Seria 5 to o wiele lepszy wybór. Wnętrze bardzo ergonomiczne, fotele wygodne, ale co z tego jak spasowanie jest bardzo słabe i plastiki trzeszczą po dotknięciu palcem? Przesiadłem się do Q7 i jest dużo lepiej. Prywatnie posiadam 530d G30 i ten samochód miażdży X5 w każdym względzie - komfor, wyciszenie, wygoda, zawieszenie, osiągi, spalanie. I był przy tym tańszy. To potwierdza bezsensowność takich samochodów jak suvy. Albo konkretna terenówka jak np. Land Cruiser albo porządny sedan/kombi/hatchback.

Oceniam na 3 gwiazdki. Robi z tego ciężkiego i klocowatego SUVA naprawdę szybki samochód. Tylko co z tego jeśli jest głośny i czuć wibracje od samego początku użytkowania? V6 w Q7 jest cichsze i pracuje o wiele bardziej kulturalnie. Pali dużo. Q7 jest oszczędniejsze.

To akurat największy plus tego samochodu. Płynna, szybka, bezawaryjna, dobrze odczytuje zamiary kierowcy. Generalnie bez uwag. ZF robi bardzo dobre skrzynie i potwierdza się to w eksploatacji.

Bardzo przeciętnie. Od suva oczekuję komfortu, płynnego i bezszelestnego resorowania a jednocześnie trzymania ciężkiego nadwozia w ryzach. Tutaj trzęsie, jest głośno, nawet na teoretycznie gładkiej autostradzie auto cały czas skacze, podskakuje, trzęsie się. Ta sama trasa serią 5 G30 3.0d to kompletnie inny komfort.

Solidne spasowanie, dobry i trwały lakier. Tutaj bez uwag.

Jest OK. Kamera cofania i czujniki w zasadzie dopełniają wszystkiego. Nie ma problemów z parkowaniem. Duże lusterka.

Jak to w BMW. Bez zarzutów. Wszystko jest tam, gdzie akurat kierujesz dłoń. Wszyscy chwalą iDrive za intuicyjność, ale ja musiałem się długo przyzwyczajać a i nadal zdarza mi się długo szukać niektórych opcji.

Klima mega wydajna, ogrzewanie też. Szyby nie parują ani zimą ani w dużej ulewie. Spełnia swoje zadanie tak jak być powinno.

Jak na wielkigo suva to rewelacji nie ma. Jest po prostu dobrze. Każdy w miarę wygodnie siedzi i ma miejsce nad głową i na nogi. Choć głupia Skoda Superb ma z tyłu więcej miejsca.

Dramat. Samochód za 350 tyś zł i wyraźnie słyszę warkot diesla. Tak, wiem, diesla zawsze bardziej słychać ale jakoś w serii 5 E60 czy G30 potrafili go lepiej wyciszyć.

Od 120 tyś km zaczęły się problemy, głównie z zawieszeniem i napędem: 3 x wymieniane półosie, 4x naprawiany zacisk hamulca tylnego, 4x wymieniane tuleje wahaczy, 1x całe wahacze. Wymiana modułu świec żarowych, 2x zatarty mechanizm wycieraczek. W tej chwili auto ma 199 tyś przebiegu. Silnik jest w stanie idealnym, skrzynia podobnie. Psuje się wszystko dookoła. Koszt utrzymania bardzo wysoki.

Stosunek jakości do ceny fatalny. Skrzypiące plastiki, sporo awarii, niski komfort, słabe wyciszenie. To wszystko za 350 tyś zł. Dobrze że to auto służbowe. Gdybym kupił je prywatnie to bym się załamał. Jak już pisałem: G30 530d jest samochodem genialnym. X5 już nie.

Opisałem wyżej.

3x wymieniane półosie, 4x naprawiany zacisk hamulca.