Ocena kierowcy - Fiat Cinquecento

waldemar, 19 lat temu

Silnik 1.1 Sporting 54KM 40kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 103 tys. km

Fiat Cinquecento 1.1 Sporting 54KM 40kW 1994-1998 - Oceń swoje auto

2,92

23% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Chyab dobrze. Zwinne po mieście, fajnie się tym jeździ, nie jest, aż tak drogie, ale i nie jest ekonomiczne. Za dużo pali (jak dla mnie) co jest szczególnie widoczne przy autach o mniejszym spalaniu a nieporównywalnie większej mocy. Mimo to nie narzekam

Wrażenia

4,0

Silnik

Mocny punkt auta. Brak awarii, zwinny, szybki, w mieście daje radę. Na trasie już gorzej, ale jak na te warunki i tak jest rześki. 180km/h z górki będzie jak nic. Miły pozytyw

4,0

Skrzynia biegów

Bez zastrzeżeń. Żadnych super pozytywnych jak i negatywnych odczuć nie ma. Pełna kulturka pracy i brak jakiś usterek

3,0

Układ jezdny

Niby sporting, ale buja się na boki i trzeba się mocno trzymać w fotelu przy zakręcie. Lusterkami rysuje się asfalt, więc skręcanie wskazane przy mniejszych prędkościach. Nie tłucze (aż tak) i nie jest najgorzej.

Komfort

4,0

Widoczność

Małe lusterka, a reszta chyba ok

2,0

Ergonomia

Co to jest ergonomia? Nie zaznałem takowej w tym aucie. Kto widział ten wie, ale nie marudźmy

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ogrzewanie super, ale wentylacja już gorzej. Latem wieje zimne powietrze przez 3 minuty a potem znowu Cię podgrzewa. Wraz z promieniami słońca. Super sprawa, sauna w aucie, ale gdzie bez klimy da się wytrzymać???

2,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dobrze, że ja prowadzę i nie siedzę z tyłu. Wiem, wiem - autko po mieście ma być małe itp, no ale cóż, jest taka kategoria jak przestrzeń więc trzeba powiedzieć - auto dla 2 osób!

3,0

Wyciszenie

Na trasie nic nie słychać powyżej 120km/h. Fakt, że zmieniłem tłumik na Michaela WS II, ale i tak huczy niemiłosiernie, nawet na seryjnym. Radio musi być na maksa

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W mieście w 8l się zamknę, ale na takie małe auto i nie jakąś superową moc to dla mnei trochę za dużo. W trasie przy 140km/h 6-6,5l. Może być. Ceny napraw - hmmm Fiat niby jest tani, ale chyba nie do końca. Wyskakują co chwile jakieś pierdoły, niby nic, a portfel czuje. Wkurzające. Stówka za stówką i wcale nie jest tak tanio

3,0

Stosunek jakość/cena

Jakość to pojęcie względne, szczególnie jak myślę o Fiacie. Cena nie najgorsza, ale ciężko być zachwyconym przy tym kryterium. Chyba ze względu na jakość

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Trochę już powspominałem. Non stop elektryka pada. Podświetlenie wewnątrz też. Chce włączyć tylnią wycieraczkę, włącza sie podgrzewanie tyniej szyb. Chce włączyć przeciwmgielne, włącza się ogrzewanie tylniej szyby. Cholera, połowa przycisków włącza ogrzewanie tyniej szyby?!?!?! Siedzenie skrzypi i dziwnie się przesuwa lub buja. fotel się złamał i ma ochote jeszcze raz. Nawiewy odpadają, co mam jeszcze powiedzieć - to auto wkurza drobiazgami.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Poważne usterki to nie jest największa bolączka. W sumie poza uszczelką pod głowicą i gdzieś zmykającym olejem z bloku silnika, a także walką ze sprzęgłem itp to jest spoko. Troche gnije mi od spodu