Ocena kierowcy - Ford Focus II Kombi

Alternatywy na auto rodzinne były dwie: Octavia i Focus. Wygrał Focus ze względu na cenę niższą o blisko 10k PLN za te same parametry do tego kupiony w salonie Forda. Zaletami były też przebieg 78 tys, niski stopień zużycia, ładny kolor bordo metalik i wyposażenie (Gold X). Po przejechaniu 30 tys powiem tak: był to dobry wybór za 34 tys PLN za samochód 3 letni o cenie wyjściowej 70 tys.

Przeciętny ale kupiłem go pod LPG którego finalnie nie założyłem. Założenie było takie: nie jest nowoczesny i skomplikowany więc się nie ma co zepsuć. Sprawdziło się. Od ponad 2 lat wsiadam, odpalam i jadę. Silnik niezbyt mocny jak na taką masę pojazdu. Służbowo jeżdżę Insygnią (160KM,380Nm) wiec zrozumiecie że te 100 KM/160 Nm to czasem frustracja. Elastyczność - typowa do 16v - ciągnie porządnie dopiero od 3000 obrotów. Jest też hałaśliwy - myślę że sporo w tym winy zużytego już układu wydechowego. Włączenie klimy jest odczuwalne i wyprzedzanie pod górę przy AC idzie słabo. Nie ma szału ale jest niezawodność i ekonomia.

Haczy na 3 biegu. Często ciężko wbić wsteczny. Skrzynia to najsłabszy punkt tego pojazdu. Do tego kolejny samochód który kupię będzie miał 6 biegów albo automat. Tu mam 5 biegów. Na piątce jest: 100 km/h - 3000 obr 120 km/h - 3500 obr 140 km/h - 4000 obr Na autostradzie prędkość optymalna to 110-120 km/h. Przy większej prędkości zaczyna więcej palić i hałasować. Frustruje mnie to ale wiedziałem na co się piszę - miało być ekonomicznie i niezawodnie więc jest.

Zaleta - trzymanie drogi na równej nawierzchni to rewelacja. Niestety są wady: trwałość elementów gumowych jest śmieszna. O tym niżej w usterkach. Do tego jest twardo i zawias/buda głośno chodzi na dziurach.

Nie mam zastrzeżeń.

Regulacja kierownicy mogłaby być większa - żeby się bardziej dało przybliżyć. Na wysokość - jest bardzo dobrze. Fotele w wersji Gold X są "prawie kubełkowe" ale są dosyć małe. Jestem szczupły i na mnie są akurat. Dodatkowo regulowane podparcie lędźwiowe działa bardzo dobrze ale fotel jest tak dziwnie skonstruowany, że lędźwie są podparte, łopatki podparte a odcinek piersiowy i krzyżowy wpadają w fotel. Da się tak ujechać 300 km ale na dalsze trasy i tak biorę coś pod plecy.

Jest dobrze. Nic nie paruje zima nie zima. Polecam klimatronik. Ogrzewanie przedniej/tylnej szyby rewelacja. Silnik relatywnie szybko się nagrzewa. Ogrzewanie w ziemie ok. W lecie klima też daje radę. Minus za szum nawiewów. Połowa hałasu z klimatronika. Czasami wyłączam go jak stoję na światłach.

Jest dobrze. Jeden z największych kompaktów. Bagażnik prawie 500 litrów. Bez problemu zapakowałem się na wyjazd do Chorwacji dla 2 os dorosłe, 2 dzieci (po 10 lat). Żeby zmieściła się gitara musiałem zdemontować i zostawić roletę.

Ogólnie lipa. Hałasuje jak cholera. Ale ponieważ moje hobby to warsztat wyciszyłem samochód matami do wyciszania + filcem i jest już dosyć komfortowo. Bez tego wyciszenie byłbym to głośny samochód. Zajęło mi to 2 weekendy.

Spadek Wartości: Nowe auto 70 000 PLN. 3 letnie / 75k km - 34 000 PLN 5 letnie / 110 k km - 25 000 PLN. Ubezpieczenie w L4: 1800 PLN Serwis: 350 przegląd i olej. 1500 wszystkie silent-bloki. Prostowanie alufelg 200. Uwaga: żarówki czerwone dwu-włóknowe serwis forda sprzedaje po 40 PLN. Wszelkie podróbki to lipa - będę się decydował na ledy chyba. Poza tym paliwo: Miasto 8,0 L Miasto zima 8,5 L Trasa 6,5 L Chorwacja 3000km 6,2 L Zejście poniżej 6 L nie na moje nerwy.

Dobry wybór. To pakowny ładny samochód. Jakość choć jest lepsza niż przeciętna w klasie. Konkurować może z Focusem tylko Octavia.

Drogie żarówki dwu-włóknowe czerwone stosowane w wersjach MK2 FL (przeźroczyste reflektory). Plastiki łatwe do zarysowania. Wykładzina się mechaci - jest kiepska. Trudna wymiana filtra przeciwpyłkowego - niezła gimnastyka. Jeśli nie masz do tego kompetencji to jedź do serwisu.

Przy 100 tys musiałem zrobić zrobiłem wymianę wszystkich elementów metalowo - gumowych. Koszty: 1500 PLN (zamienniki, robota znajomego, geometria). Autoryzowany serwis chciał za to wszystko 3000 PLN. Teraz chyba zaczął pukać łącznik stabilizatora. Daję jednak dobrą notę ponieważ samochód jest 100% mobilny. Poza tym koszty utrzymania są naprawdę niskie po warunkiem omijania autoryzowanego serwisu.