Ocena kierowcy - Honda Civic VIII Sedan

Rafal, 5 lat temu

Silnik 1.8 i-VTEC 140KM 103kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 140 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Honda Civic VIII Sedan 1.8 i-VTEC 140KM 103kW 2006-2011 - Oceń swoje auto

4,14

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Naprawdę dobrze tłumi nierówności

Silnik : niezawodny, współpracuje dobrze z LPG, dość osczędny i elastyczny jak na hondę

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Inne : nie ma usterek :)

4,0

Całokształt

Dość wygodny, zupełnie bezawaryjny, ale poza tym taki ... nijaki

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak na 1.8 dość oszczędny. Gazu pali max 10 l przy dynamicznej jezdzie, na autostradzie przy 140-150 schodzi do 8.5. Przyspieszenie niezłe, elastyczność jak na wolnossący PB to bardzo przyzwoita. Po mieście można jechać 60 na V biegu i całkiem sprawnie wtedy przyspieszy. Oczywiście odstaje od turbodoładowanych benzyniaków 1.6 w górę. Może się mierzyć jedynie z 1.4 tce, tsi itp., pod waruniem że to nie najmocniejsze odmiany lub nie najlżejsze auta. Niecałe 9 s do setki robi wrażenie nawet dziś, ale wtedy hałas jak wiertarka. Totalnie bezawaryjny. Jedna dolewka 1l oleju między wymianami i tyle.

4,0

Skrzynia biegów

Działa gorzej niż w civicu V, który miałem. Wg mnie za krótkie przełożenia V i VI przez co na autostradzie jest zbyt głośno.

4,0

Układ jezdny

Bardzo dobrze tłumi nierówności, studzienki i niewielkie wyboje. Z dużymi dziurami nie daje już rady (ale tak jest chyba w większości osobówek). Mało precyzyjny układ kierowniczy, poza tym działa zbyt "nerwowo". Corolla i megane biją układ kierowniczy civica na głowę. Na zakrętach mniej również mniej stablilny od nich.

4,0

Karoseria

Lakier dośc podatny na zarysowania i odpryski, ale nie ma tragedii. Znacznie poprawiono zabezpieczenie antykorozyjne. W 8 letnim aucie niewielkie rude przebarwienia tylko pod autem i ciut w nadkolach tylnych. Coś tam przy wlewie paliwa. Poza tym na 5.

Komfort

4,0

Widoczność

Nie może być za dobrze w niskim aucie i tyle. Najgorzej też nie jest. Duże lusterka na plus.

4,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu, łatwe do ogarnięcia już po kilku godzinach jazdy. Po japońsku.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Kiepsko niestety. Klima niby działa sprawnie, ale rozprowadzenie powietrza bardzo nierównomierne. I kombu=inować z kierunkami nawiewów można całą wieczność, bez powodzenia. W zimę trzeba się rozbierać w aucie, bo albo ustawiasz na 16, co okazuje się zbyt ciepło, albo na Lo, co nadmuchuje powietrze z zewnątrz, czyli powiedzmy -5. Tak więc ciągle trzeba kręcić lewo-prawo. Centralnych nawiewów nie da się zamknąć, jedyna opcja to zmiana kierunku na nogi i/lub szybę.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na wymiary zewnętrzne to ilość miejsca w środku zaskakująco duża. Z tyłu nawet wysokie osoby mają dużo miejsca na kolana i nad głową. Niestety siedzi się nisko (dla niektórych to zaleta) i głowa jest idealnie na wysokości świateł vanów i suvów.

4,0

Wyciszenie

Do 110 bardzo cicho (a właściwie do 2,8 tys obr). Przy 3 jest trochę denerwujący dzwięk, póżniej aż do 3,7 - 3.8 przyzwoicie. A przy prędości ok 150 zaczyna się robić bardzo głośno.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

No cóż tu napisać, skoro przez podand 2 lata i przejechanie ok 40 tys km tylko wymieniałem pyny i raz tylne klocki. W dodatku z lpg świetnie pracuje, jest dzięki temu bardzo ekonomiczny.

4,0

Stosunek jakość/cena

Jakość do ceny daję 4, ponieważ jest drog w zakupie jak na tą klasę auta i wyposażenie. Za to jakość na prawie najwyższym poziomie. Plastiki mogłyby byc lepsze, ale na szczęście nic nie trzeszczy, nie stuka, a auto ma 8 lat i 140 tys przejechane.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

pomiędzy wymianami trzeba raz dolać ok 1l oleju (ponoć biorą gdzy jeżdzi się na wysokich obrotach), można oddać raz na 2 lata zwrotnicę do przesmarowania, bo łożyska w lato słychać przy kręceniu kierownicą na parkingu (znajomi mają to samo), ale ja to ignoruję :)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

zupełnie nic