Ocena kierowcy - Renault Megane II Kombi

Samochód kupiłem w 2009 roku, jako trzyletni z przebiegiem 100tys.km, czyli sam przejechałem około 106tys.km. Auto wygodne, dobrze wyciszone, nie męczy w długich trasach, a byliśmy nim kilka razy we Włoszech czy Chorwacji. Silnik dynamiczny, w porównaniu z poprzednią - 60 konną Astrą, jest spora różnica. Jedynie zastrzeżenia można mieć do jakości wykonania, deska rozdzielcza potrafi zatrzeszczeć, szczególnie zimą. Co do usterkowości, to niedawno wymieniane miała czujnik ciśnienia turbosprężarki, pierdółka za 300zł, wcześniej poza paskiem klinowym, rozrządu, to nic nie robiłem. Elektronika - rzadko zdarzy się, zwykle zimą, że nie podświetlą mi się zegary prędkościomierza, wystarczy wyłączyć i włączyć światła. Dwa razy były jakieś błędy z komputerem klimatyzacji automatycznej, w ASO podłączyli pod laptopa i usunęli usterkę.

Silnik dynamiczny, przy jednoczesnym niedużym spalaniu. Na autostradzie utrzymywanie stałej prędkości w granicach 160-170km/h nie stanowi żadnego problemu. Silnik w zasadzie bezawaryjny, być może dzięki temu, że jestem raczej spokojnym kierowcą, nie katuję silnika, a olej wymieniam nawet wcześniej niż zalecane.

Czasami ciężej wchodzi jedynka, poza tym ok.

Nie mam za bardzo do czego porównać, ale pomimo, że zawieszenie jest zestrojone miękko, samochód dobrze trzyma się drogi w zakrętach, wspomaganie kierownicy mogłoby być troszkę bardziej oporne.

Widoczność do tyłu, jak i na boki i z przodu doskonała, nie mam problemu z wyczuciem wielkości samochodu.

Wszystko jest na swoim miejscu. Panel klimatyzacji wysoko umieszczony ułatwia sterowanie, podobnie ma się sterowanie radiem przy kierownicy.

Klima automatyczna szybko schładza wnętrze latem, trochę brakuje oddzielnych nawiewów z tyłu, jak to w niektórych samochodach można znaleźć. Zimą mógłby się trochę szybciej nagrzewać, ale podobno Diesle nabierają temperatury nieco dłużej niż benzyniaki.

Cztery osoby jadą bardzo wygodnie, piątka dorosłych ma już nieco gorzej. Jednak jak na auto kompaktowe jest bardzo dużo, wydaje mi się, że Golf IV, Corolla, Stilo, Leon mają mniej.

Jak silnik rozgrzany wyciszenie bardzo dobre, do 150km/h cichutko. Zimą na początku słychać, że to jednak Diesel.

Części nie są jakoś specjalnie drogie, są ogólnodostępne, spalanie niskie, do tej pory obyło się bez większych awarii.

Jak wyżej pisałem, do tej pory obyło się bez poważniejszych usterek, zdarzały się problemy z elektroniką, jednak zwykle same się naprawiały. ;)

Do tej pory nic, co droższe, się nie zepsuło, dwumasy, wtrysków, turbiny, filtra cząstek stałych jeszcze nie wymieniałem. Być może dlatego, że auto regularnie wyjeżdża w trasy.