Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Hatchback

MateuszK, 10 lat temu

Silnik 1.9 TDI 90KM 66kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 370 tys. km

Volkswagen Golf III Hatchback 1.9 TDI 90KM 66kW 1993-1997 - Oceń swoje auto

4,38

7% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Silnik to poezja. Przed zakupem słyszałem wiele opinii, żeby nie kupować diesla bo to bez sensu, \"klekocze\" i nie ma mocy, ale wydaje mi się, że osoby które tak mówią, po prostu nigdy nie jechały autem z tym silnikiem. Faktem jest, że \"klekocze\", ale co z tego jeśli w zamian mamy sporą moc, elastyczną jazdę, a co najważniejsze - ekonomiczną!

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Poprzedni właściciel nie zabezpieczał auta w żaden sposób przed korozją, więc musiałem to zrobić ja.

Zawieszenie : Tylko raz wymieniłem przednie wahacze. Po za tym nie mogę się na nic poskarżyć.

4,0

Całokształt

Za całokształt dałbym mojemu Golfikowi zasłużoną czwórkę.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik to największy atut tego wozu. Nie do zdarcia! Pomimo, że ma już swoje lata i przebieg, to chodzi on równiutko i bez zarzutu. Mocy jest wystarczająco by uciągnąć 5 osobową rodzinę z bagażem i jeszcze trochę poszaleć.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynię oceniłbym na czwórkę, gdyż czasem na trasie brakowało mi jednak szóstego biegu.

4,0

Układ jezdny

Komfort

5,0

Widoczność

Widoczność wbrew pozorom jest na prawdę duża. Jakkolwiek by się nie obrócić to widoczność jest prawie 360 stopni.

5,0

Ergonomia

W kwestii ergonomii nie mogę się do niczego przyczepić. Prosta niemiecka konstrukcja bez udziwnień.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Mój model nie miał klimatyzacji, ale za to posiadał wszystkie elektryczne szyby. W upalne dni, zawsze uchylałem szyby z tył i jechało się dość w miarę przyzwoicie (z pewnością byłoby lepiej w przypadku klimy). Natomiast co do jazdy zimą, to nawiew spełniał swoją rolę na 150%. Gdy ustawiałem pokrętło na \"czerwone pole\" to zwykle musiałem ściągać kurtkę, gdyż było tak gorąco.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Co do przestrzeni w środku, to nie mogę się również do niczego przyczepić. Wielokrotnie jeździłem w 4 lub 5 osób + bagaż i nigdy nie było żadnego problemu ze zmieszczeniem się w środku.

3,0

Wyciszenie

W kwestii wyciszenia niestety nie mogę dać więcej niż 3. W dużej mierze wynika to ze względu na silnik diesla, który praktycznie zawsze słychać w środku (w zasadzie ja to lubię, ale wiem, że jest dużo osób, które wolą jednak ciszę). Głośno zaczyna być też powyżej 120km/h, ale że rzadko zdarzało mi się jeździć szybciej, to nie narzekałem nigdy w tej kwestii.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ekonomiczność w kwestii spalania, jest totalnym powaleniem na kolana wszelkich konkurentów w tej klasie cenowej. Mimo, że nie należę do ludzi, którzy za wszelką cenę chcą uzyskać jak najmniejsze spalanie, to nie przekroczyło mi ono nigdy 6 litrów! Na co dzień (50% drogi miasto, 50% trasa) spalanie wynosiło 4,5 litra, natomiast zimą zwykle ta wartość oscylowała w granicach 5-5,2 l. Wszelkie naprawy wykonywałem sam, gdyż konstrukcja samochodu jest dziecinnie prosta. Rzadko kiedy psuło się coś, ale zwykle była to \"pierdoła\", którą kupowało się za grosze w każdym sklepie z asortymentem do VW.

5,0

Stosunek jakość/cena

W kwestii stosunku jakości do ceny. To w kategorii aut za kwotę poniżej 5 tyś. zł, umieściłbym go w czołówce. Mój egzemplarz kupiłem za 2700zł. W niedługim czasie od zakupu po paru wymianiach i naprawach (musiałem dołożyć jeszcze ok. 900zł) autko odwdzięczyło mi się niezawodnością i samymi dobrymi wspomnieniami z różnych podróży. Zdecydowanie polecam młodemu kierowcy.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jedyne w zasadzie co psuło się w moim modelu, to właśnie drobiazgi typu - spalona żarówka, albo urwany przewód od elektrycznych szyb. Drobiazgi które naprawiało się w 2-3 minuty, a kosztowały grosze.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy nie miałem żadnej poważnej usterki. Jedyne rzeczy z tych poważniejszych to (wymiana wahaczy, przegłubów napędowych, oraz zabezpieczanie progów przed korozją). Wszystkie te rzeczy robiłem tylko raz gdy wymagały one wymiany.