Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B3 Kombi

panna2, 15 lat temu

Silnik 1.8 90KM 66kW

Rok produkcji 1993

Przebieg: 290 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Volkswagen Passat B3 Kombi 1.8 90KM 66kW 1988-1993 - Oceń swoje auto

3,85

9% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : bardzo dobre jak na takich drogach jak u nas, ale nowszego Passata bym nie kupił ze względu na zawieszenie

4,0

Całokształt

ogólnie mówiąc samochód jest OK

Wrażenia

5,0

Silnik

pracuje bardzo dobrze jak na 150 tys km na gazie

4,0

Skrzynia biegów

dobrze działa, czasami zakleszcza się, ale wystarczy wysprzęglić i działa

4,0

Układ jezdny

Komfort

5,0

Widoczność

bardzo dobra zarówno do przodu jak i do tyłu, przynajmniej nie przeszkadza lewy przedni słupek jak np w Skodzie Fabii

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

nagrzewanie bardzo dobre, ale podczas deszczu i w pochmurne dni musi być maksymalnie włączona dmuchawa, która jest trochę głośna na wysokich obrotach

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

miejsca bardzo dużo niezależnie od wysokości kierowcy czy pasażera

4,0

Wyciszenie

przy większych prędkościach tak powyżej 150 km/h trochę za mocno szumi

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

ta kategoria wg mnie jest najgorszą ze wszystkich, za dużo pali, w zimie czasami do 15l /100km

3,0

Stosunek jakość/cena

cena dość wysoka, ale coś za coś

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

nigdy tak na prawdę mnie nie zawiódł, ale zimą tzn. poniżej 0 stopni i dużej wilgotności zaczyna się koszmar, żadne drzwi nie mogą się otworzyć, zamarzają zamki centralne pneumatyczne, wielokrotnie po wejściu do samochodu drzwi na pasku ponieważ nie mogły się zamknąć aż do czasu nagrzania się wnętrza. Największy problem to klamki to wg mnie jest porażka, wymieniać je trzeba bardzo często ponieważ się urywają zwłaszcza ta od strony kierowcy, a na oryginał trzeba by było za dużo kasy wydać

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

jak na 7 lat jazdy i ponad 150 tys. km to nawalił mi tylko alternator coś się tam spaliło, naprawa parę zł i padła pompa paliwa w zbiorniku oraz kostka pod kierownicą