Ocena kierowcy - Volkswagen Tiguan II SUV

Autko niczego sobie. Nie jest to SUV, a raczej coś pomiędzy SUV'em a crossover'em. Przez długi czas wyszukiwałem samochodu, który miałby zastąpić VW Touareg'a ale w nieco mniejszych gabarytach i z mniejszym spalaniem. Brałem pod uwagę: Toyotę RAV, Mazdę CX5, Hondę CRV oraz Hyundai Tucson. Czym Tiguan przekonał mnie do siebie? Przede wszystkim wykończeniem oraz ilością wyposażenia w standardzie. Sprzedawcy poradzili, abym zakupił wersje Comfortline i doposażył ją, aby nie przepłacać za zbędne bajery dostępne w wersji Highline. Był to strzał w 10-tkę, który przy okazji oszczędził mi sporo pieniążków. Nawiązując do wykończenia doposażona wersja Comfortline sprawia wrażenia samochodu z wyższej półki cenowej. Aby uzyskać podobny efekt w Toyocie, Hondzie czy Hyundai'u należy sporo dopłacić. Przy czym najmniej w Hyundai'u Tucsonie. Hyundai jest tu największym rywalem VW Tiguana, przegrywa jedynie w pojemności bagażnika (Tiguan jest niesamowicie elastyczny w tym względzie) i ilości miejsca na tylnych siedzeniach. Technika i wykończenie zastosowana w Tucsonie jest też z niższej półki.

2.0 TDI - 115KM w pełni wystarcza. Jest wystarczająco elastyczny i przyzwoicie przyspiesza. Nie jest to d...on prędkości, ale daje sobie dobrze radę.

Działa poprawnie, ma dość krótkie przełożenia. Przy wstecznym czasami należy wysprzęglić. A może ja się jeszcze do niej całkiem nie przyzwyczaiłem.

Precyzyjny, dobre wyciszenie, nie jest ani za twardy, ani za miękki. Nie polecam felg o średnicy większej niż 17". Wtedy jest nieco mniej komfortowo.

Słupki w niektórych momentach ograniczają widoczność. Lusterka za małe, warto zainwestować w kamerę cofania lub 360.

Bardzo dobra ale nie doskonała. Kierownica mogłaby być odrobinę większa. Istnieją też inne mniejsze niedociągnięcia. Ale to są szczególiki!

Bardzo szybko się nagrzewa, 3 strefy, co można chcieć więcej?

Przestrzeni jest naprawdę pod dostatkiem. Szczególnie na tylnych siedzeniach. Z przodu też również bez zastrzeżeń.

Naprawdę dobre. W skali od 1 do 10. Dałbym 8.

Zużycie bardzo niskie. Najniższe zanotowane to 4,5l/100km - jeśli wierzyć odczytom! Z kalkulacji wynika podobnie, rozbieżności, jeśli są, to nieznaczne.

VW zawsze jest nieco zbyt drogi. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę wyposażenie standardowe, to się częściowo rekompensuje.

Dzięki Bogu nie ma.

Jw