Raporty zużycia paliwa Mercedes Klasa E W212 Limuzyna

Jak na tą masę nie ma tragedii. Przy muskaniu pedału gazu na trasie Warszawa Katowice 120 -130 tempomat 8,2 - 8,4l . Przy kurkach w Warszawie potrafi pokazać 14l a przejazd przez miasto to min 11l. Dla porównania miałem W211 CDI 170KM z 2006r i palił na tej samej trasie 6,8l czyli raptem nie całe 1,5l mniej a kultura pracy znacznie gorsza.

auto które opisuje zostało wyprodukowane we wrześniu 2013 jest to 220 c d i mocy 170 koni. jest to najnowsza wersja e klass. W213. do tej pory autem zrobiłem 41 tysięcy osiemset siedemdziesiąt siedem kilometrów średnie spalanie miasto trasa pół na pół wyszło 7 2 litra na 100 kilometrów średnia prędkość ser stałych czterdzieści jeden tysięcy osiemset siedemdziesiąt siedem wyszła 38 kilometrów na godzinę potrzebowałem na to 1093 godziny i 16 minut żeby zrobić taką trasę auta używane co dzień jest to moje narzędzie pracy jestem w miarę zadowolony tego auta chciałbym żeby to była s class no niestety finanse nie pozwalają na s class muszę się zadowolić eklasa

Jeżeli chodzi o zakup nie jest tani wersja z silnikiem 250cgi w avangarde i kilka dodatków 253000 zł ale to mercedes nie będzie kosztował tyle co insignia. Spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie trasa 7,8 - 8,5 miasto około 10, mieszane 9. Dla przykładu przy prędkości 170km/h na autostradzie i tempomacie komputer pokazuje 8/100 dla mnie to bardzo dobry wynik. Diesel 220 cdi spala około 1-1,5 mniej ale jak sie to przeliczy na 100 000 km to w naprawy i serwisy diesla ładuje się całą zaoszczędzona kwotę.

O ile auto potrafi być naprawdę ekonomiczne to po wizycie w serwisie może rozboleć głowa. ceny części są w miare niskie

Autko piękne ale mogło by być trochę ekonomiczniejsze.

ale to nie jest samochód dla sknerusów, Przy takiej masie samchód musi swoje spalić i nie uwierzę że komuś pali w Warszawie po mieście poniżej 10 litrów/100km. Ale w trasie przy prędkości 120 -140 spalanie na poziomnie 9/100

Uscislajac mam raczej lekka noge, 4.95 najnizej jak do tej pory jazda emerycka naprawde sie staralem ale pogonic nie mozna bylo bo fotoradarow jak grzybow po deszczu 300km trasa po poludniu w sobote i musialem przejechac przez dwa spore miasta, czyli ronda i swiatla. 6.2 trasa maksymalnie jak do tej pory predkosci 130-160 hamowania przed fotografem wyprzedzanie, wczesnie rano ale ruch byl spory (330km). jak normalnie jezdze czyli 300km w jedna strone przez tydzien dojazdy do pracy ok 15 km i 300km z powrotem na koniec tygodnia doliczajac wyjazdy do miasta na zakupy 5.7-5.9. Tak to auto naprawde pali, chyba ze jezdzisz wylacznie krotkie trasy w miescie to pewnie ok 7.5. - 8.0 no chyba ze ktos bedzie ciagle zuzlowal silnik ale to wtedy to nie kupuje sie E klasy tylko sportowego japonca. Autko z drugiej reki jeszcze na gwarancji 130 tys na zegarze w manualu na kolach 16 bo takie mialo byc, Przy moich rocznych przebiegach kupowanie fury na kolach 18 to zbyt duzy wydatek na gumy. Autko komfortowe nawet dluga trasa nie meczy, mistrzem zakretow raczej nie jeste ale tak jak wyzej chcesz sie scigac kup inne auto, jak na razie polecam, jezdzi tanio a jak trzeba to te 204 KM naprawde daja rade. Mialem kupic E220 ale trafilo sie to i nie narzekam.