Inżynierowie Chevroleta przy tworzeniu nowej generacji Chevroleta Camaro, dużą uwagę przykładali do poprawienia właściwości aerodynamicznych. Auto mimo wielu podobieństw łączących go z poprzednikiem, wygląda w zestawieniu z nim znacznie bardziej bojowo, i co najważniejsze jest przede wszystkim lżejsze.

Do budowy wykorzystano nowoczesną platformę Alpha, użytą już w nowych Cadillakach ATS i CTS. Została ona jednak aż w 70-procentach dostosowana do potrzeb najnowszego Camaro, co pozwoliło zgubić aż 90 kg masy własnej, w stosunku do tego ile ważył poprzednik. Wnętrze to całkowicie nowa architektura. Użyto lepszych materiałów przy wykończeniu i wprowadzono różne nowinki dla lepszego komfortu jazdy.

W wyglądzie samochodu może niewiele się zmieniło, ale za to karoseria została wygładzona w odpowiednich miejscach, co pozwoliło osiągnąć nieco bardziej spłaszczoną formę. Inaczej przedstawia się zarówno pas przedni, jak i cały tył samochodu. Lampy otrzymały LED-ową technologię, powiększeniu uległ wlot powietrza do silnika w zderzaku. Linia boczna także mimo wielu podobieństw, po głębszym przypatrzeniu się odkrywa trochę inne wyprofilowanie.