Fatalne fotele - totalna porażka. Brak trzymania bocznego, brak możliwości przedłużenia siedziska. Oparcie foteli od strony pasażera nie wykończone - jest płaszcz, który ma coś zasłaniać, ale bardziej przeszkadza przy układaniu stóp niż pomaga w czymkolwiek. Przesiadłem się z Opla Insignia B 2017 do Kugi 2022 PHEV i niestety porażka!! Nieczytelne zegary wirtualne - dlaczego nie zadzwonili do Opla, aby zobaczyć jak należy to zrobić - Ford jest totalnie jakościowo poza klasą średnią i przegrywa z Oplem z 2017 roku!!!. Wadliwie działa system dostępu bez kluczykowego - raz działa, a raz nie działa!

Kiepska jakość - usterki fabryczne z półosiami i spora przeprawa przed diagnozą i usunięciem usterki. Zgłoszone i nie naprawione przez Serwis piszczenie hamulców, generalna głośna ich praca (szuranie). Piszczenie z tyłu po ruszeniu, jakby hamulec postojowy potrzebował chwili na odpuszczenie, albo łożysko? Brzęcząca szyba przednia od strony kierowcy i tylna pasażera. Zimny silnik brzmi jak klekoczący diesel. Piszczące zimą klapki nawiewów, które pracują po uruchomieniu silnika. W incydentalnych sytuacjach wyłącza się Auto Hold. W jednym z takich przypadków skończyło się stoczeniem auta i uderzeniem w słup - człowiek przyzwyczaja się do automatyki i musiałem zmienić nawyki. Zawsze ręcznie zaciągam od tego wydarzenia hamulec postojowy. Piąty i raczej ostatni Ford w życiu.

Samochód mam od nowości, 10 mscy, 10k km. Plusy Silnik, spodziewałem się słabej kosiarki, daje rade. Dobrze się prowadzi(jeżeli wszystko działa). W trasie też można przyspieszyć, w miarę cicho jak ten segment. Chyba faktycznie dobrą aerodynamike posiada, to jedyna prawda jaką mówili w salonie. Minusy, Multimedia, mapy i apple car. Raz na 10 podłączeń apple car nie działa. Trzeba wyłączyć samochód odczekać chwilę i potem zadziała. Mapy nieaktualne - kilka miesięcy po otwarciu eskpresówki nie widoczne(serwis mówi, że aktualne) - wg mnie nieużytyczne. Nie domykające się drzwi z tyłu, najlepsze jest to, że w modelu który stał w salonie drzwi chodziły idealnie. Piszczące halmuce przy powolnym hamowaniu na światłach. To, że te nowe samochody sa gó...ne to się spodziewałem, ale że serwis od 10 mscy nie potrafi zidentyfikować i naprawić chociaż piszczących hamulców?? Z drzwiami to samo.