Auto firmowe co mogę o nim powiedzieć niezwykle twarde odporne na złe traktowanie auto ( wyjątkiem jest słaby lakier ) . Prowadzenie jak na auto w tej cenie rewelacja . silnik 2,5 jest jedynym dobrym wyborem 2.0 jest za słaby automat letko powolny . tapicerka przy 90 tyś km wygląda bardzo dobrze jedynie fotel kierowcy element boczny ( gąbka się sfatygowała ) skóra jak i pozostałe elementy wykonane z eco ( fotele nie są całe zrobione z prawdziwej skóry ) przeszły pozytywnie próbę ( flota ;) ) Spalanie odpowiednie jak na 192 KM osiągi dobre ( ma podobno 7,3 lub 7,8s do setki tak podaje autocentrum i inni ) Awarie/usterki no tu jest kłopot z lusterkami ( mechanizm składania ) 3szt wymienione na gwarancji po za tym nic .

Ogólnie udany samochód , jak na razie niezawodny który może z powodzeniem zastąpić typowy samochód służbowy na polskich drogach czyli jakiś VW,Skoda czy Opel z silnikiem oczywiście diesla . Piszę tak bo używam Mazdy 6 w firmie i uzyskiwany poziom spalanie na trasie jest super. Żeby była jasność - nie jestem przeciwnikiem diesla , przejechałem np. mondeo 2,2 TDCI 250 tyś i nie mogłem narzekać . Ale Mazda 6 pali nie wiele więcej a prowadzenie samochodu o 150 -200kg lżejszego nie wymaga komentarza. Są oczywiście pewne mankamenty 6 o czym poniżej .... co powoduje że bez zmian ze strony Mazdy raczej już nie kupię u nich samochodu

Mazdę uważam za bardzo udane auto. Ma kilka szczegółów, które irytują, ale to co najważniejsze to spisuje się świetnie. To auto kupuje się ze względu na wygląd, duet silnik+skrzynia biegów oraz bez awaryjność. Ja osobiście poza tymi cechami szukałem również auta o mocy powyżej 150 KM, które ma silnik większy niż 2.0 L i nie ma TURBO. Okazuje się, że w przedziale cenowym do 150 tys. zł za dużego wyboru nie ma. Wybór padł na mazdę i nie żałuję. W poszczególnych sekcjach opisałem swoje wrażenia po 20tys. km.