Nie tylko wspólne prace nad rozwojem autonomicznych pojazdów, ale również współpraca przy tworzeniu platform podłogowych dla samochodów elektrycznych. Koncerny BMW i Daimler, choć na rynku rywalizują ze sobą bezpośrednio o klienta, zacieśniają coraz mocniej wzajemną współpracę.
O planach połączenia sił BMW i Daimlera przy opracowywaniu rozwiązań z zakresu autonomicznej jazdy już informowaliśmy. Pierwszym krokiem tej współpracy ma być przyspieszony rozwój następnej generacji technologii dla systemów wspomagających kierowcę, zautomatyzowanej jazdy na autostradach oraz zautomatyzowanych funkcji parkowania (aż do poziomu 4 w skali SAE). W kwestii tej podpisany został już nawet list intencyjny. Teraz trwają prace przygotowawcze, które mają pozwolić na realizację już konkretnych zadań.
Okazuje się, że to nie jedyny obszar współpracy niemieckich firm motoryzacyjnych. Oba koncerny są w trakcie prowadzenia rozmów w temacie podjęcia współpracy przy tworzeniu nowych platform dla samochodów z napędem elektrycznym z segmentu kompaktów oraz średniej wielkości aut.
Według wstępnych szacunków, jeśli do takiej współpracy dojdzie, wówczas każdy z koncernów będzie w stanie zaoszczędzić do 7 miliardów euro. Jeśli współpraca zostanie poszerzona o większe pojazdy, w tym także SUV-y, wówczas potencjalne oszczędności z całą pewnością będą dużo większe.