Ocena kierowcy - Audi A4 B5 Sedan

Super samochodzik, warto polecić. Idealny na trasę - bardzo wygodny, stosunkowo oszczędny. Polecam

Obecnie 330tys przebiegu bez remontu. Od kupna (salon DE) w jednej rodzinie. Lany zawsze mobil one syntetyk do 200tyś, potem półsyntetyk aż do teraz, wymieniany regularnie na czas. Ponad 150tyś km na gazie! Silniczek pracuje równiutko i cicho, bez zarzutu. Przy takim ogromnym przebiegu nie bierze grama oleju! Należy pilnować elektroniki Ocena silnika max.

Biegi przerzuca płynnie, nigdy nie było problemów zarówno ze skrzynią jak i wybierakiem. Od nowości nic nie ruszane (poza zmianą sprzęgła) bez najmniejszych problemów i usterek.

Trzyma się świetnie drogi nawet na wysokich oponach i nie za szerokich (195/60 r15) - pod warunkiem w 100% sprawnego zawieszenia. Zawieszenie nie jest mocną stroną A4 B5. Przód zmieniałem już 2 razy na przestrzeni 100tyś (nasze Polskie drogi...). Przedni zawias skomplikowany i kosztowny - części Lemfordera (najwyższa półka) to koszt około 2tyś zł. Nie gorsze Rouwile\'owskie - 1500zł około, a do tego dojdzie robota i to niełatwa bo zawieszenie jest niezależne... dlatego tak przyjemnie płynie ;). Z tyłu trzeba pilnować gum na belce. Tanie i łatwe w naprawie, wymiana zużytych daje dużą różnicę w prowadzeniu. 4pkt za ceny części, gdyby nie to dałbym 5 bo komfort bardzo wysoki!

Nie jest źle. Daję tu minusik za notorycznie zacierające się przednie wycieraczki, które to mi już raz numer wywinęły - stanęły dęba w środku ulewy. Pomaga wyłącznie całkowite zdemontowanie i nasmarowanie każdego ruchomego elementu. Czynność należy powtarzać co jakiś czas...

Nie mam uwag. Warto dodać, że przy przebiegu 330tyś siedzenie kierowcy nie jest wytarte, dziurawe czy porwane! Wymieniłem tylko kierownice, czeka mnie zmiana gałki zmiany biegów (wycierają się), natomiast materiały są w bdb stanie. Jeśli się dba, to autko wygląda wyjątkowo dobrze nawet po tych 13 latach!

Klimatronik przeczyszczony i nabity, po wyłączeniu klimy czuć charakterystyczny zapach. W mojej opinii tego być nie powinno. Mimo to, szyby odparowuje dość szybko, przy minus 15 i nocy na dworze wnętrze zaczyna grzać po przejechaniu co najmniej 1,5-2km, uważam, ze to norma. Fontanny nie ma, po prostu \"dobrze\".

Dla kierowcy - super! Dla pasażera - super super! Dla siedzących z tyłu - masakra. Jeśli kierowca jest dużej postury i ma siedzenie max do tyłu, za nim nie ma praktycznie miejsca. Mi to odpowiada, jestem szczupły(176cm, 68kg), przy optymalnym ustawieniu za mną jest miejsce. Mój przyjaciel prowadził audi kilkukrotnie (198cm, 120kg) dla niego komfort i wygoda, za nim brak miejsca. Na miejscu pasażera jeździłem rzadko, ale zawsze max do tyłu - miejsca aż za dużo dla mnie, ale za mną nie da się usiąść. z tyłu jeździłem również rzadko. Da się, jak z przodu jadą drobne osoby. Miejsca nie jest zbyt dużo.

Bardzo wysoki komfort jazdy, nawet przy prędkościach 150+, nie mam uwag. max ocena

Na trasie najniższe spalanie 7,7 l gazu, w mieście zawsze mieściłem się w 10 l.

Obecnie za niewielkie pieniądze (kilkanaście tysięcy) można mieć bardzo luksusowy, wygodny i niezawodny samochodzik. Polecam!

Upierdliwa usterka - fabryczne radio wymieniane trzykrotnie, zawsze z tej samej przyczyny - potencjometr. Jest to głupstwo( bez wpływu na ocenę), ale uważam, ze warto o tym powiedzieć; radio można wstawić innej marki. Fabryczne jest jednak wyjątkowo dobre! Zaznaczam, ze piszę to z perspektywy audiofila, muzyka, w poprzednim samochodzie clarion deck i 130kilka decybeli...

Nie miałem nigdy sytuacji, że autko stanęło i nie dałem rady jechać dalej. Należy napisać o stosunkowo \'delikatnym\' przednim zawieszeniu. Należy wymieniać części jak tylko zaczną wyglądać podejrzanie. Jeśli poczeka się za długo, od jednej uszkodzonej części padają kolejne i trzeba zmienić w rezultacie wszystkie wahacze. Pisałem o tym powyżej. Przednie wycieraczki - nalezy regularnie przeglądać.