Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E36 Sedan

bq, mazurbq@poczta.onet.pl, 18 lat temu

Silnik 320 i 150KM 110kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 241 tys. km

BMW Seria 3 E36 Sedan 320 i 150KM 110kW 1990-1998 - Oceń swoje auto

4,00

5% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Bardzo przyjemne w prowadzeniu auto. Hasło BMW "radość z jazdy" jest jak najbardziej uzasadnione. Rewelacyjny układ jezdny! Trochę musiałem włożyć w niego, ale było warto. Doskonałej oceny nie dostanie bo trochę wad jednak ma. Następny samochód to będzie e-46, najprawdopodobniej 330i.

Wrażenia

4,0

Silnik

Kultura pracy silnika rewelacyjna. Rzędowa szóstka robi wrażenie. Brzmienie silnka piękne w każdym zakresie obrotów, zwłaszcza na wysokich. Zero wibracji. Potrafi przyspieszać na piątym biegu bez szarpania z ok 25km/h. Silnik w miarę mocny. Wyprzedzanie jest przyjemne; na trzecim biegu od 90 do 130 to moment. Odejmuję puknt za elastyczność. Maksymalny moment to 190Nm przy 4200obr. więc autko trzeba wkręcać żeby było żwawe a czasami nie chce machać mi się lewarkiem od biegów. Żałuję, że nie kupiłem wtedy 325 z vanosem.

5,0

Skrzynia biegów

Przełożenia skrzyni biegów są bardzo dobrze zestopniowane. Wszystkie biegi wchodzą lekko i bez zgrzytów. Dziewczyna trochę narzeka na wrzucanie wstecznego, trzeba użyć siły żeby pokonać opór sprężyny, ale wszystkie BMW tak mają. Mi to nie przeszkadza.

5,0

Układ jezdny

Nie ma się do czego przyczepić. Idealny rozkład masy i wielowahaczowe zawieszenie z tyłu nie pozwalają wyprowadzić autka z równowagi nawet w bardzo szybkich łukach. Po zerwaniu przyczepności samochód jest delikatnie nadsterowny, ale bardzo łatwy w opanowaniu - czysta przyjemność. Na śliskiej nawierzchni szybka jazda wymaga trochę doświadczenia - wiadomo tylny napęd. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny i pracuje z przyjemnym oporem nawet przy dużych prędkościach.

Komfort

3,0

Widoczność

Przez szyby widoczność bardzo dobra. Z przodu łatwo można wyczuć gdzie auto się kończy. Z tyłu mam spoiler, który kończy się równo z końcem samochodu więc jest OK. Duży minus za widoczność przez lusterka. Ich konstruktor pewnie chciał pobić rekord na największe martwe pole. Tragedia!!!

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Konsola, jak ma w zwyczaju BMW zwrócona do kierowcy. Zegary czytelne. Włączniki dobrze rozmieszczone. Fotele wygodne nawet na długich trasach, z dobrym trzymaniem bocznym. Bardzo przyjemna trójramienna skórzana kierownica.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wersja bez klimatyzacji. W gorące dni po włączeniu nawiewu zbyt długo leci z niego gorące powietrze. Dmuchawa wydajna. Ogrzewanie jest skuteczne, sterowane potencjometrem.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu miejsca jest wystarczająco. Z tyłu nie najlepiej. Nie za dużo miejsca na nogi, a pasażer siedzący pośrodku ma bardzo niewygodnie ze względu na tunel wału. Na szczęscie jeżdzę jako kierowca.

4,0

Wyciszenie

Zarówno we wnętrzu jak i na zewnątrz jest bardzo cicho. Czasami warto spojrzeć na szybkościomierz bo można się przeliczyć - nie czuć rzeczywistej prędkości. Powyżej 170km/h zaczyna przeszkadzać szum wiatru.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Tanie w eksploatacji to autko nie jest, ale nieprawdziwe są opinie ze do BMW są dużo droższe części. Wymiany oleju w silniku są kosztowne - wchodzi aż 7 litrów! Sporo, ale to cena za posiadanie rzędowej szóstki. Zużycie paliwa też mogłoby być mniejsze. Nie opłaca się jeździć przesadnie oszczędnie bo przy agresywniejszej jeździe nie pali na tyle więcej żeby psuć sobie przyjemność z jazdy.

4,0

Stosunek jakość/cena

Maszyna zasługuję w tej kategorii na ocenę dobrą. Nie jest przesadnie droga w eksploatacji a dostarcza dużo przyjemności z jazdy. Wiadomo, nie jest to ekonomiczne volskwagenowe TDi, ale coś za coś.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Stosunkowo często przepalały się zarówki oświetlenia zewnętrznego. Czujnik zamknięcia drzwi kierowcy wytarł się i przez to czasami podczas jazdy włączało się oświetlenie wnętrza. Urwała się część zatyczki korka od wlewu płynu spryskiwacza i teraz muszę sobie pomagać w otwarciu wlewu podważając go kluczykiem. Zerwał się gwint od jednej zaślepki lewarka w progu.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Po ok 200tys. przepaliła się sonda lambda. Tylne zawieszenie nie lubi się z polskimi drogami i ma tendencję do wybijania się i stukania. Pękł mi również zbiornik wyrównawczy w chłodnicy więc musiałem wymienić całą chłodnicę. Ponoć przy ciśnieniu w niej panującym nie opłaca się tego naprawiać. Wymieniłem też sprzęgło wiskotyczne na wentylatorze i siłownik do rozłączania sprzęgła bo zaczął cieknąć.