4,1

~Waldek

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Przebieg 76 000. Jest to auto starego typu, toporne, sztywne zawieszenie bez komfortu ale to daje moc i odporność. Długo go szukałem ponieważ większość egzemplarzy jest „zmęczona” i wreszcie znalazłem – mój był bez rdzy co jest ewenementem i nie wyglądał na mocno eksploatowany. Nic się nie psuje, jedyne widoczne koszty to paliwo ale na gaz mnie nikt nie namówi. Eksploatuję je jako auto „techniczne” : ciągnę łódkę do wody, jeżdżę na ryby, do...

4,2

~Przemek

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Moja pierwsza własna terenówka - wcześniej jeździłem różnymi 4x4 (Sportage, Navara), ale "sużbowo". A to fajny samochód za niewielkie pieniądze, o ile kogoś nie przestraszy rocznik. Ale dla tych aut czas płynie wolniej. Wg. mnie ładniejsza niż Vitara (ma też kilka innych zalet - nie rdzewieje aż tak bardzo). Dość niskie koszty utrzymania (paliwo). Wygląda nieźle, wjedzie prawie wszędzie, a w dodatku jeszcze wyjedzie. Tu najwięcej robią dobre...

3,7

~Jacek

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Jeśli ktoś szuka przeprawówki na rajdy, niech raczej szuka dalej, choć oczywiście dobry spawacz i z kiosku Mercedesa skroi. Osoby chcące popróbować trochę atrakcji w terenie, gdy przesiądą się z tzw. plaskacza, stwierdzą, że to zupełnie inna jakość, a na pewno żadnym SUV-em nie da się wjechać i wyjechać tam , gdzie Ferozą. Wystarczające również dla przeciętnego leśnika lub myśliwego. Gdy się chce coś przewozić - oczywiście, składanie tylnych...

3,8

~ewk07@wp.pl

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Wszystko na 5 to nawet te fabrycznie nowe nie mają.Auto kupiłem jako hobby i rekreację i po raz pirewszy od lat odzcuwam przyjemność jazdy i posiadania.Mam skale porównawcza,miałem wiele aut i jeżdżę od 30 lat.Lepsze od disco blysco VITARA i SAMURAI.Tańszy w utrzymaniu i zakupie niż PATROL.Obrotność w zakupie części zam. i eksploatacyjnych wynagradza włascicielowi czasem brudne ręse.Nadaje się dla faceta mającego pojecie jak to działa,nie...

2,5

~MC...

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Fajne bo małe i zwinne, model poliftowy jaki posiadam ma problem z doborem części bo chyba była zbieranina z innych modeli ale niestety Daihatsu jest skromnie rozpisane i informacji nie znajdziesz tak jak o innych autach. Ogólnie problematyczne

3,9

~czaki85

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Auto raczej nie nadaje się na codzień, zawieszenie mało konfortowe i sporo pali. Czasami wpadne gdzies w teren i poprostu auto zadziwia tym co potrafi. Jednak jak ktos chce sie bawić w off-road lepszym rozwiązaniem była by Vitara, więcej dostepnych części bo do ferozy jest mało.

4,8

~FEROZA SX by Zigi

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

Pewny samochód na górskie wycieczki i osób mających trudny dojazd do domu czy pracy . Idealny jako wakacyjna fura zdejmowany hardtop lub szyberdach. Dla rodziny nie polecam chyba ze jako 2. Mam wersje z USA i brakuje tu regulacji twardości zawieszenia ale nadrabia chromami i ma szerszy rozstaw osi . Typ 310 Rocky (Tak nazywa sie Feroza z USA nie mylić z europejskim Rocky 2.8TD)

3,7

~P.

Daihatsu Feroza

Cabrio 1.6 i 16V 95KM 70kW

Jak na małą terenówkę - jest OK. Mniej popularna, niż Vitara - stąd czasem problemy przy poszukiwaniu części. Dość ekonomiczne w utrzymaniu, ale drogie w naprawach. Trudno znaleźć mechanika, który ma o tym pojęcie i pyta \"a co to?\" na hasło \"Feroza\".

4,2

~gmc

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

bardzo polecam jako pierwszą terenówkę. Dość powiedzieć, że wyciągałem nim land rovera defender który utknął po krawędzie w błocie, że nie wspomnę o uratowanych dupach facetów z rav4 (dwa razy). Jedyna wada to nie wiem czemu ale mi zardzewiał szybko zbiornik paliwa i dziura się zrobiła (podobno była pechowa seria w fabryce bo słyszałem o kilku takich przypadkach). Przede wszystkim jest to auto na rurach - żadne blaszane g****!

3,6

~adam3333@gmail.com

Daihatsu Feroza

Standard 1.6 i 16V 95KM 70kW

to nie jest plastikowy samochodzik pod dyskoteke, choc na taki wyglada - to prawdziwy terenowy wymiatacz, nie ma sily, ktora go zatrzyma. przezyl przypadkowy skok z prawie trzymetrowej skarpy, trzasnalem przednia osia, tylna za chwile tez dobila. ZERO USZKODZEN, nawet zbieznosc nienaruszona. problemem jest rdza, gnije gorzej niz polonez. trzeba sprawdzic i zakonserwowac.