Volkswagen Passat B5 Kombi 1.8 20V 125KM 1998 VW Passat 1.8, Podgrzewane siedzienia

Zwykle poruszam się w mieście, w licznych korkach. Staram się jeździć tak jak większość, czyli szybkie ruszanie do 90km/h. Instalacja gazowa to KME sekwencja. Tankuje zwykle na kilku stacjach. Samochód mam od 2 lat. Przebieg w tym czasie to ok. 65tys km. Kiedyś zrobiłem test porównawczy i na dłuuuugiej prostej porównałem spalanie na LPG i benzynie przełączając instalacje kilkukrotnie LPG/benz. Spalanie chwilowe wyszło przy prędkości 120km/h gaz 11 litr. i benzyna 9 litr. Zwykle podawane spalanie średnie zgadza się z tym wynikającym z licznika, wiec można wierzyć w podane w tamtym teście spalanie chwilowe. Awaryjność chyba normalna, do tej pory nie było żadnych większych usterek, wymieniałem wyłącznie podzespoły eksploatacyjne, klocki, amortyzatory itp.

masakra jeżdze nim rok i wydałem FORTUNE. nowy katalizator ok 1800 wachacze i końcówki nawet nie jestem w stanie policzyć. ceny orginałów są przystępne, ale nie w serwisie. polecam autoland.bardzo dużo tanich zamienników ale ta awaryjnosc(kupilem bezwypadkowy od pierwszego właściciela z 57000km)pali jak smok.w serwicie powiedzieli ze to przeoływomież wymiana,potem konty wtrysków czemu? nigdy nie były ruszne.ciągle coś.ostatnio tuleja tylnego mostu.dostepny tylko orginał około 500 zł,i tu warsztatów nie polecam.potrzebna prasa i fachowe nazedzia a nie kazik z młotkiema serwis liczy sobie za wymiane,,słono"

Porażka jeśli chodzi o koszty utrzymania. Na samym początku się zepsuło pare rzeczy, wymiana których kosztowała majatek. Przy passacie należy się zakumplować z mechanikiem, bo inaczej nie pojedzie. Tzn, jak jest fajnie to jest fajnie, i wtedy tylko paliwo i heja. Ale jak się zacznie sypać to pogrom.