Nie będę ukrywał, że samochód kupiłem głównie ze względu na walory estetyczne. Nic nie równa się w tej chwili z Peugeotami, zwłaszcza w środku - ogólny układ kokpitu, aluminium, 3D zegary, oledowanie ambientowe; jakość i spasowanie materiałów też dość łatwo wygrywa z konkurencją. Silnik jest wystarczająco dynamiczny, okazało się, że 130-konna jednostka jest w sumie fanaberią. Auto jest zasadniczo dwuosobowe, a tylne drzwi i siedzenia należy traktować raczej w kategoriach ozdoby niż realistycznej możliwości przewożenia rodziny. W najwyższej wersji wyposażenia kupuje się w zasadzie auto kompletne i nie ma potrzeby dokupowania wyposażenia dodatkowego (może za wyjątkiem podgrzewanych foteli, w szczególności, że grzanej kierownicy nie ma nawet w opcji).

Patrząc na siebie, samochód kupiłem żeby jeździć do pracy, to uważam za świetny wybór. Auto pod każdym względem jest bardzo dobre. Świetnie wygląda w niebieskim kolorze, ładne alufelgi, milion załamań na całej powierzchni samochodu, które dodają mu wyjątkowego wyglądu. Wnętrze jest bardzo nowoczesne. Zegary 3D bardzo mi się podobają, sytem fajnie współgra z Android Auto. Głośność głośników jest zadowalająca, mogło by być lepiej, ale skala głośności kończy się nim głośniki zaczną trzeszczeć. Przydatna kamera 3d dla osób ,które mają problem z ustawieniem się w liniach na parkingu ;) Z drugiej strony jeśli ktoś chciałby używać jako główny samochód rodzinny, to nie poleciłbym go ze względu na oczywiste ograniczenia rozmiaru i brak tylnych centralnych nawiewów. Dzieci do puki są małe, bez problemu mieszczą się z tyłu, dorośli mogą odczuwać dyskomfort. Mając 178 CM oparłem się całkowicie o tylną kanapę i dotknąłem głową podsufitki, która nie wiedzieć czemu w miejscu głowy jest znacznie obniżona.

Świetny samochód, naprawdę jestem z niego bardzo zadowolony, użytkuję już jakiś czas i jeszcze mnie nie zawiódł. Ma wszystko czego potrzebuję, a komfort jazdy jest jak z bajki. To auto spełnia wszystkie moje wymagania i zanim ktoś napisze, że "kierowcy peugeota nie bzykają". niech wejdzie na lg mojej znajomej: @pobudzenie, bo ten mit został tam przeze mnie obalony :) Pozdrawiam.