Raporty zużycia paliwa Subaru Outback IV

Przy spokojnej jedzie poza miejskiej z prędkością 80-90 km/h można spokojnie zejść do 6.0-6.2l a w mieście zależy to od tego jak ciężką się ma nogę mi pali około 8l a potrafi przy szybszej jeździe spalić i 9l ale to już tak maksymalnie

Wyniki spalania liczone z rzeczywistej prędkości z GPS na odcinku 20km (licznik przekłamuje o 6-8 km/h na plus w stosunku do GPS, komputer co ciekawe nie przekłamuje spalania jeśli jest liczone z tankowań): 90km/h 5.8l/100km, 100km/h 6.4l/100km, 110km/h 7.8l/100km, 120km/h 8.6l/100km, 140km/h 11.00l/100km. Miasto w zależności od długości przejechanego odcinka i wielkości korków 8-12 l/100km. W zależności od kierunku wiatru i załadowanego ciężaru zużycie paliwa jest większe nawet o 1l (np. dodatkowo 3 pasażerów, bagaż wakacyjny i jazda z Warszawy do DE). Minimalne powtarzalne zużycie paliwa przy eko-jeździe na odcinkach powyżej 100km to 6.2l. Średnie zużycie paliwa po 10t kilometrów przebiegu przy jeździe defensywnej, nie wspomagającej budżetu państwa tj. autostrady, drogi lokalne wg zużycia liczonego z baku to 7.6l. Maksymalne zużycie dotychczas na sensowym odcinku pomiarowym w trudniejszych warunkach/wyższej prędkości średniej. 8.6l. Przeciętny zasięg na zbiorniku 850km. Ekonomizer nieco pomaga w uzyskaniu takich wyników. Możliwy montaż LPG ale na razie auto pali za mało.

Przy automacie różnica między gazem a benzyna nieodczuwalna. CVT, mimo łopatek do zmiany biegów, raczej do spokojnej jazdy.

Najlepsze subaru, już takich nie będzie. Duża benzyna H6 3.6 połączona z gazem daje duże oszczędności. Bardzo wytrzymała skrzynia olejowa i silnik, przebieg 750000 km na LPG to naprawdę żaden problem, instalacja serwisowana co 15000km i praktycznie nie trzeba regulować zaworów ale warto raz na 150000 to zweryfikować. Silnik fenomenalnie wspołpracuje z gazem pod warunkiem serwisu u zdolnego gazownika. Serwisowo auto nie jest drogie jak by się mogło wydawać, nie stwarza żadnych problemów praktycznie tylko eksploatacja klocki tarcze olej i jazda. Raz na 350-450tkm jakieś szczotki czy łożysko. Auto z tych co dostają w rodzinie dożywotkę. Polecam naprawdę super czołg szczególnie te USA i do tego są dużo mniej podatne na korozję w stosunku do japońskich.