Mam auto od niedawna, przejechałem trochę ponad 2tys. km głównie po S-kach i autostradach. Trochę mało żeby precyzyjnie określić awaryjność czy spalanie, ale chcę się podzielić pierwszymi wrażeniami. Wersja Style jest bardzo bogato wyposażona. Jak dla mnie brakuje tylko czujników martwego pola. Trochę mało ergonomiczne wnętrze - brakuje przede wszystkim dodatkowej półki na jakieś dokumenty, zwłaszcza że miejsce pod konsolą przy dźwigni biegów zostało przeznaczone na indukcyjną ładowarkę tel. Ale to co dla mnie jest największym mankamentem do hałas. Co prawda ta hybryda jest chyba trochę cichsza od poprzedniego modelu (przynajmniej silnik pracuje trochę "kulturalniej"), ale hałas spod kół i szum powietrza przy prędkościach ponad 130km/h są bardzo dokuczliwe. Po dłuższej trasie ból głowy murowany. Poza tym oceniam auto bdb - zwłaszcza w standardzie Style.

Samochód użytkuję zaledwie od dwóch tygodni, zatem piszę raczej o pierwszych wrażeniach, a te są bardzo pozytywne. Przesiadłem się do Corolli z Hondy Accord i spodziewałem się znacznego obniżenia komfortu jazdy, szczególnie iż wcześniej czytałem o rzekomej hałaśliwości tego auta. Tymczasem komfort jazdy jest jak najbardziej na plus. Przyspieszenie i dynamika samochodu również, a spalanie; REWELACJA! Brak zamykanych – zasuwanych schowków (poza tym w podłokietniku i przed pasażerem), to niewątpliwie pewien niedostatek, ale to bolączka wszystkich aut, których zakup rozważałem przed zakupem Corolli. Teraz nieco o spalaniu: w mieści (Warszawa) średnia spalania po przejechani 300 km - 4,5 L/100 km. Trasa 200 km: Warszawa - Radom - Warszawa, to 4,2 l/100km (jazda z użyciem aktywnego tempomatu ustawionego na 110 km/h). W moim mniemaniu to świetny wynik, mimo że w ocenie producenta mój styl jazdy w kwestii jej ekonomiki pozostawia wiele do życzenia (oceny, jakie wystawia mi Toyota w aplikacji MyT za wykorzystanie układu hybrydowego, to średnio 85 pkt. na 100). Tak już zostanie, bo nie będę silił się na flegmatyczny start spod świateł, by zaoszczędzić dodatkowe 0,2 l paliwa na 100 km. Jazdy próbne odbyłem w ubr. w modelu ze 122 konnym zespołem napędowym i w moim odczuciu nowa 140 konna wersja zespołu napędowego pracuje ciszej, co wydaje się logiczne, mniejsze obroty silnika przy danej prędkości. Bardzo wygodne fotele.

Auto dla specyficznego kierowcy :) Corollą jeździ moja żona w 90% zakorkowane miasto 10% poza i ona jest bardzo zadowolona. Odbywając jazdę próbną byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym silnikiem, jego dynamiką i dźwiękiem. Ja jeżdżę dużo od lat dieslami i bałem się kosiarki - niepotrzebnie.