Ponieważ jeżdżę nią już dłuższy czas to może moja opinia okażę się komuś pomocna. Jeżeli uda się dostać zadbany model to jest to naprawdę świetny samochód. Mam swoją już 5 lat i pomimo, że ma nalatane 350kkm (na liczniku 250kkm, jakiś życzliwy kiedyś cofnął) wsiadam i jadę. Nigdy mnie nie zawiodła. Można by się przyczepić do spalania ale auto ma 6 cylindrów i prawie półtorej tony masy więc jest jak najbardziej akceptowalne a powiedziałbym nawet, że na tle konkurencji wypada lepiej (np. a4 b5 2.4). Średnio w mieście 10.5 a trasa 8 przy normalnej jeździe. Najmniej udało mi się zejść na 6.8 przy trasie 600km, 90% trasa i prędkości max 120. Jeździłem różnymi samochodami i BMW najlepiej mi się prowadziło, pewnie trzyma się drogi, 150KM przyzwoicie się zbiera i nie musimy się pocić przy wyprzedzaniu. Co do ceny części to chodzą opinie, że BMW jest drogie w utrzymaniu. Wiadomo, że ceny są wyższe niż do cienkiego czy seicento ale co tu porównywać Poza tym kupując lepsze części odwdzięczają nam się lepszą i dłuższą pracą. Zaraz po zakupie kupiłem tarcze i klocki ATE, koszt o ile dobrze pamiętam ~350zł ale po tylu latach mają jeszcze spory zapas więc wymiana prędzej spadnie na kolejnego właściciela. Kolejne auto też będzie BMW. Wiem jak ciężko znaleźć ale warto poszukać zadbanego egzemplarza a w zamian jak głosi hasło marki - Radość z jazdy.

BMW radość z jazdy. To mówi samo za siebie. Pod maską M52, w środku sportsitz, elektryka, tylko klimy mi brakuje. Łady zielony metalik i 16\" felgi. Wszystko w oryginale i tak najlepiej wygląda a nie jak niektóre po \"tuningu\". Wsiadasz do środka i nie che sie wysiadać, a to auto ma przecież 16 lat. Jest o niebo lepsze niż nie jedno młodsze. To już moje trzecie bmw i nawet nie myśle o zmianie marki. Teraz myśle o e46. Nie słuchajcie opinii ze beemka to duze koszty utrzymania wielkie spalanie i tak dalej, to tylko wymysły właścicieli golfów i innego przechwalonego badziewia. Chyba wynikające z zazdrości.Mogę polecić to auto w ciemno, jesli tylko bedzie w miarę zadbana jeszcze dlugo pojezdzi, bo jest to naprawde wytrzymała konstrukcja i nie skomplikowana. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy i fanów marki.

Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego,moim zdaniem wnętrze samochodu jest wykonane tandetnie.Silnik też mnie nie zadziwił ale co najbardziej denerwuje w tym samochodzie to chyba to ,że jest to samochód dla wiejskich ścigantów.Często widać chłopaków ze wsi (dres umcumc i oczywiście głośny wydech) jak stoją gdzieś na parkingach i słuchają muzyki dłubiąc coś w swoich maszynach i dyskutując na kturym szrocie są tańsze części.Teraz już wiem dlaczego na ten model mówią BOLID MłODZIEżY WIEJSKIEJ.