Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E36 Coupe

Samochód w całości oceniam jak najbardziej na wielki plus. Być może nie jestem obiektywny gdyż jestem wielkim fanem tej marki ale mając już kilka egzemplarzy BMW na żaden nie mogłem narzekać. Trzeba pamiętać jedynie żeby dokonać dobrego zakupu (nie najtańszego samochodu, a dopłacić troszkę więcej do średniej krajowej jak trzeba i kupić naprawdę zadbany egzemplarz, który później będzie cieszył się bez awaryjnością). Blacha w tych samochodach jak na mój gust jest bardzo dobra (ocynkowana) mój samochód ma już prawie 16 i jedynym małym ogniskiem rdzy jest maska gdzie wcześniej był odprysk od kamienia (oczywiście po zimie idzie do malowania). Tak więc zadbaj o swój samochód, to później on zadba o Ciebie ;)

Kultura pracy tego silnika jest wzorowa, a to dzięki silnikowi R6 (Rzędowa 6), który może pochwalić dobrą dynamiką,a to nie mała zasługa \"systemu\" o nazwie Vanos (czyli zmiennym fazom rozrządu). Samochód \"Ciągnie\" już od najniższego zakresu na obrotomierzu :)

Biegi ładnie się wypinają, precyzyjnie. Jedyny mankament to jak na taki samochód (bardziej sportowy) to zbyt długi drążek zmiany biegów (dlatego rozglądam się za przerobieniem na short shift\'era). Oczywiście każdy ma inne upodobania i nie którym taka \"wajcha\" będzie pasować ;)

Układ jezdny to bajka w BMW. Kto przynajmniej raz się przejechał tym samochodem może potwierdzić, że nawet jak na trochę sportowe zawieszenie, radzi sobie wzorowo z nierównościami i tłumi wszystko niekiedy lepiej od innych \"limuzyn\". Samochód prowadzi się bardzo dobrze, a to dzięki temu, że Bawarian Motor Werke dąży do rozłożenia masy w 50% na oś przednią i tylną, oraz za sprawą precyzyjnego układu kierowniczego.

Widoczność do przodu i przez boczne szyby przednie jest bardzo dobra, gdyż są bardzo duże. z widocznością do tyłu także nie narzekam i spokojnie da się dobrze manewrować na parkingu :)

Mówi się, że najekonomiczniejszy silnik R6 to 2.8 i to jest prawda biorąc pod uwagę pojemność i stosunek mocy do spalania. Jednak użytkownicy silnika m52b20 także nie mają co narzekać na ekonomię. W trasie silnik zadowoli się nawet 6 litrami PB, a w mieście można uzyskać spalanie 8 litrów (wszystko zależy od nogi kierowcy), maksymalne spalanie jakie uzyskałem według OBC to 12,6 litra (przy szleństwach :p )

Ogrzewanie samochodu to majstersztyk... Nie dość, że mamy gorące powietrze zimą to jeszcze sam samochodzik nam miesza ze świeżym powietrzem co daje uczucie jak by orzeźwienia, latem natomiast klima bardzo wydajna (potrafi utrzymać niską temp. wewnątrz auta nawet przy +40st. na zewnątrz)... A jeszcze ta wentylacja postojowa :)

Kierowca i przedni pasażer nie mogą narzekać na brak miejsca oraz wygody w przednich fotelach. Można jedynie powiedzieć, że z tyłu nie ma za wiele miejsca ale przecież to nadwozie coupe (które pomieści 2 większych mężczyzn i spokojnie 3 zgrabne kobietki), które nie było tworzone pod względem dużego miejsca na nogi i komfortem jazdy w dłuższe trasy. Dla mnie samochód i tak idealny :)

Wyciszenie w BMW to perfekcja... o tyle co jeszcze w coupe da się usłyszeć szum powietrza przy większych prędkościach dzięki drzwiom i szybom bez ramy to już w modelach w wersji sedan jest cichutko. Tak czy siak wygłuszenie samochodu bardzo dobre :)

Niektórzy powiedzą, że w trasie 6 litrów to dużo, w mieście 8-9 litrów także... ale czego się spodziewać po 6 cylindrach i 150 konikach ;) w końcu muszą jakoś jechać! Powiem wam, że silniki typu 2.0TDI czy 2.5TDI mają podobne spalanie przy dość dynamicznej jeździe, a to przecież silniki diesela, które są na pewno droższe w utrzymaniu ;) Co do kosztów napraw tego silnika to chyba taniej nie można było trafić :) zadbany silnik, w którym wszystkie części eksploatacyjne są wymieniane na czas odwdzięczy się bezawaryjną pracą nawet przez kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Ale gdyby coś jednak się zepsuło to jest duży wybór dobrych zamienników i nie drogich oryginałów, jest również dużo aut na tzw. szrotach gdzie można kupić wszystko za grosze (jak ktoś preferuje).

Zapewne te 16 lat temu cena auta sięgała bardzo wysoko... niedostępna dla znacznie większej części społeczeństwa jednak wraz z upływem lat jak wiemy samochody tracą na wartości i dziś takie autko może nabyć praktycznie każdy (oczywiście odradzam zakupu auta, które było katowane, a większość w Polsce jest właśnie takich). Plastinika nawet po kilu set tysiącach kilometrów nie \"skrzeczą\", \"piszczą\" gdyż są zrobione z miękkiego materiału, który jest bardzo dobrej jakości.

Wszystko w tym samochodzie jak na firmę BMW jest bardzo dobrze wykończona i wszystko cieszy się małą awaryjnością...

Jak dotąd nic poważnego w moim aucie się nie stało... przy przebiegu 300tyś. km. jedynie musiałem wymienić rozrząd :D + pompę wody, która ze starości się \"skończyła\"