Miałem bardzo dużo aut w swoim życiu, to oceniam jako tandetne i kiepskie. Kultura pracy silnika niczym Ursus z lat 60tych, ponoć jedne niewiadomo czemu chodzą ciszej inne głośniej. Mój klepał masakrycznie. Biegi wchodzą tak jak by niewchodzily bardzo dziwnie niepewnie ale nic niezgrzyta. Dynamika jazdy przeciętna raczej słaba. W środku ciasno z tyłu mega ciasno, wiecznie wszystko okopane z prostego powodu niema co zrobić z nogami. Jakość wykonania tani plastik i pękające Eko skóra bez szału. Prowadzenie tego auta jak dla dramat całkowity takie podskakujace taczki. Naprawdę jest wiele fajniejszych aut. Jedyne za co muszę pochwalić to auto jest to że zadko się zawodziło. Tankowało się i jeździło i olej zmieniało co max 15000km a nie według chorych zaleceń renault co 30000km. Mi to auto niesiadlo po prostu słabe.

Moje auta katalogowo kosztowało 92 tyś. zł. Ja kupiłem egzemplarz testowy za niecałe 70 tyś. zł. Auto ma bardzo ciekawy kształt ni to auto rodzinne a wygląd trochę zadziorny. Silnik diesel 130 kM super. Auto świetnie się prowadzi i jest niewrażliwe na boczny wiatr i nie słychać szumu przy dużych prędkościach. Bardzo wygodne siedzenia z przodu i naprawdę duży bagażnik. No niestety z tyłu pasażerowie mają ciut mało miejsca. Coś za coś. Niestety w tym aucie mnie osobiście wkurzają detale. Umieszczenie przycisków włączania wyłączania różnych rzeczy poza zasięgiem i oznaczone całkowicie nie intuicyjnie. Sterowanie radiem też mało intuicyjne a głośniki fatalne. Wycieraczki naprawdę kiepskie nie dociskają dobrze i robią się piękne mazy zarówno przód jak i tył. Brakuje choćby podstawka pod kubek, a popielniczka to jakieś nieporozumienie - kubek. Nie polecam też kupować fabrycznej nawigacji. Ma tylko mapę Europy Wschodniej i to w dodatku nieaktualną. Kwota 1800 zł za takiego bubla to lekka przesada. Takiego samego tomtom-a można mieć za 800 zł z mapą całej europy i to aktualną. Fajne autko ale nie warto inwestować w pierdoły kosztują majątek a są małoprzydatne. Warto natomiast zainwestować w silnik

Moje auto jest z grudnia 2012 a nie z 2011 - nie było innej opcji wyboru na stronie :-) Za cenę 60k PLN auto z klimatyzacją automatyczną i innymi bajerami, którym podróżuje się wygodnie powinno mieć ocenę dobrą mimo, iż posiada swoje mankamenty. Dla przeciętnej osoby jeżdżącej 15-20kkm rocznie będą to niuanse niewyczuwalne, ale dla mnie, osoby jeżdżącej ok 80 kkm rocznie już tak.