Toyota Prius czyli auto do granic możliwości ekonomiczna i bezawaryjne, poza tym poziom wyposażenia i komfortu który oferuje ten samochód bije konkurencję na głowę. Przy rozgrzanym silniku spalanie gazu na poziomie 5.5-6.0 litrów w mieście, w trasie 90km/h można spokojnie zejść poniżej 5l na 100km. Ale samochód nie jest bez wad, jego główną wadą jest koszt zakupu, który znacznie odstaje od innych samochodów z tego rocznika z tego segmentu, same wygłuszenie nie jest najlepsze, dźwięk silnika też nie jest najprzyjemniejszy, problemem jest też widoczność, w tylnej szybie nie wiele widać, ale na szczęście wiele egzemplarzy jest wyposażonych w kamerę cofania która to rekompensuje.

Idealny samochód dla osób na których pisk opon przy ruszaniu ze świateł nie robi wrażenia. Nic się nie psuje,ale części tanie. Mało pali, tanie oc, w środku przemyślany, 18 lat bez rdzy, 300tys przebiegu silnik jak nowy, w środku nic nie zniszczone, siedzenia nie przetarte, kierownica nie wytarta ,plastiki nie poniszczone, symbole na przyciskach nie przetarte, jedynie mała rysa na dzwigni do otwierania schowka. Większość ludzi obawia się baterii. W mojej miejscowości zregenerowane ogniwo kosztuje ok 100zl. Nie wiem czy w moim egzemplarzu baterie były wymieniane. Sprawdzałem ich sprawność aplikacją dr.prius i jest bardzo dobrze. Najwięcej pali zimą. Po mieście lekko ponad 6 litrów. Wiosną ,latem, jesienią przy cały czas włączonej klimatyzacji, po mieście ok 5l W trasie przy spokojnej jeździe 3.5l

Samochod naprawdę duży, 7 miejsc. Drugi rząd siedzeń każdy fotel osobno ustawiany. Można jeździć do przodu lub do tyłu i regulować kont oparcia. Umożliwia nam to konfigurować bagaznik jak się chce. Siedzi się wysoko, fotele szerokie i wygodne. Nad głową dużo miejsca. Dobrze się wysiada i wsiada. Samochodem jezdzi się za grosze, do tego mimo przebiegu 200tys bezawaryjny. Przesiadłem się z aurisa 2 combi z tym samym hybrydowym silnikiem. Auris spoko ale strasznie ciasny. Teraz w p+ czuje się jak w zajebistym wygodnym samochodem.