Pewnie 10 lat temu to auto robiło inne wrażenie, niestety obecnie szału nie ma. Na plus osiągi silnika, sensowna pakowność i ilość miejsca w środku, dobre nagłośnienie (ale nie podstawowe, miałem Premium Sound), napęd AWD również kilka razy mnie uratował, wytrzymała tapicerka (po ponad 330 kkm i praniu wyglądała jak nowa, ale to materiałowa była, a nie skóry). Niestety są też minusy: hałas, słabe wyciszenie, relatywnie wysokie spalanie, chociaż jeszcze do wybaczenia zważywszy na pojemność i moc, oldskulowy infotainment i sama deska, jakość plastików wewnątrz również bez szału.

Auto raczej dla kogoś 40 + lub zmęczonego życiem 30+ z dziećmi i żoną na głowie. Poprawne do granic możliwości. Nie można się w nim doszukiwać jakichkolwiek znamion zacięć sportowych. Nawet gdy do tej pory lubiłeś przecisnąć to w tym aucie po prostu siedzisz i jedziesz zgodnie z przepisami. Siedzenia pół skórzane najwygodniejsze w jakich siedziałem dlatego jazda w tym samochodzie to po prostu relaks. Po złożeniu tylnych siedzeń spokojnie przewozisz panele wraz z listwami, pralkę, lodówkę czy co tam innego przyjdzie Ci do głowy. Przyczepka przydaje się coraz rzadziej. Mój egzemplarz jest bez wbudowanej nawigacji. Na początku myślałem, że jest to minus ale w miejsce ekranu wstawiłem przyklejany uchwyt magnetyczny i doskonale tam pasuje telefon wraz z google maps i yanosikiem. Dużo lepsze rozwiązanie niż oryginalna mapa. Co prawda można w to miejsce wstawić chińskie radio na androidzie ale też jest to koszt pow. 1200 zł przy samodzielnym montażu i zamówieniu radia z Chin. Telefon spisuje się dożo lepiej. Jedyną wadą wadą jaką do tej pory zauważyłem to szumy wiatru przy prędkości pow 120 km/h. Widzę, że jest to raczej wina ogólnej bryły auta niż jakiegoś jego elementu. Auto raczej dla kogoś z rodziną i dużym bagażem do wygodnego podróżowania. Napęd na 4 koła, wysokie opony. Powiedziałbym, że auto najbardziej uniwersalny gdy posiadasz rodzinę.

Przesiadłem się kupując okazję po rozbicu wcześniejszego samochodu jakim była Honda CRV z 2008, W Volvo brakuje mi trzymania się samochodu do jezdni przy dużych prędkościach bądz nagłych zmianach kierunku. Podatny na podmuchy wiatru. Brak praktycznych schowków, Obijam prawą nogę o konsolę. Przy dłuższych podróżach drętwieją nogi pod udami. W stosunku do CRV siedzi się dużo niżej. Już nie widzę kilku samochodów do przodu. Fakt mniej buja ale za to mam odczucie że za chwilę stracę przyczepność tylnich kół. Jak dla mnie lusterko wsteczne zainstalowane zbyt bliko oczu i za wysoko. Tak jak pisałem brak wielofunkcyjnych, praktycznych schowków. (może moje zboczenie gdyż miałem wcześniej samochód z USA i tam bez problemu wchodziły butelki 1,5l :) o 1l nie mówiąc. Duży przód pojazdu. Brak podświetlenia otwartych drzwi. Kierownica jakaś autobusowa i strasznie twarda. (już obszyłem wraz z gąbką i wcięciami na palce). W porównaniu do Hondy dużo gorzej się wsiada i wysiada. W Hondzie siedząc czułem się bardziej bezpiecznie. Promień skrętu też większy. Spryskiwacze szyby zużywają strasznie dużo wody większość z niej się od szyby odbija. 11letnia Honda nie skrzypiała plastikami 6letnie Volvo już skrzypi. Mam amortyzatory adaptacyjne. auto i tak jeździ sztywno pomimo przełączenia w tryb Comfort. nie wychyla się tak jak Honda ale tam jedynie było uczucie przechylania tu w Volvo myszkowania tyłu.