Oceny Ford Escort VII Hatchback 1.3 i 60KM 44kW 1995-2000

4,0

~Lord_eXanto

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Jest to mój pierwszy samochód i muszę przyznać, że jestem z niego zadowolony. Jest przestronny, ładnie wygląda, jest dość ekonomiczny, a silnik pomimo małej pojemności daje radę. Koszty napraw są niskie, a ceny części przystępne. Jedyną wadą jest słabe zabezpieczenie antykorozyjne, dlatego zainteresowanym polecam wersję Bolero, Bolero 2 (produkowane po 1998 r.), według niektórych dziennikarzy motoryzacyjnych te egzemplarze nie rdzewieją....

3,3

~Honzik

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Posiadam to auto już dobrych parę lat i trochę pewnie czuję do niego sentyment.Kupiłem go od starszego pana którego żona popłakała się przy sprzedaży.Może w tych autach coś jest...Niestety obiektywna ocena wypada przeciętnie.Jak na udokumentowany i nie fikcyjny przebieg 150tyś(ja zrobiłem nim 80tyś)usterka typu rozlatujący się wałek rozrządu to lekki dramat.Po za tym moją ocenę obniża też wyposażenie dodatkowe montowane już tutaj w Polsce...

3,1

~Maly

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Samochodu odradzam każdemu ja miałem pecha go użytkować.Pomimo że był to zadbany egzemplarz byl OKROPNY.Odkupilem go od rodziny znałem jego przebieg wszystko było robione na czas, auto szanowane,ja byłem jego drugim właścicielem a i tak wielkie rozczarowanie. Korozja wszedzie wystepuje zjada go całego tylne nadkola odrazu. Jak go już ktoś kupić musi niech idzie na przegląd i zobaczy tylnie podłużnice bo sie może okazac (jak było i w moim...

3,6

~tomek z wawy

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

po 9 latach jazdy oceniam go na 4 z małym plusikiem. przestronny rodzine zawsze miałem jak zabrac z bambetlami, na taki przebieg to raczej bezawaryjny. i tani w servisowaniu i eksploatacji. według mnie najwieksza wada jest korozja słabo zabezpieczonych blach. bez powodu przerdzewiało mi na wylot lewe nadkole pod drzwiami pasażera tylnego. i wszystkie ranty juz mi leca na brążowa czyli od : klap, dzrzwi itp , jeszcze to jakoś wygląda ale...

3,9

~Długoletni posiadacz forda escorta.

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Całokształt opisałem w Komentarzu głównym, więc odsyłam do niego. Naprawdę jest to dobry samochód do SPOKOJNEJ jazdy, gdyby blacha była dobrej jakości i ocynkowana to byłby to samochód moich marzeń. Mieszkam na wsi, założyłem mojemu fordowi alufelgi 15" z oponami 195/60R15 i auto jedzie jak czołg - ma 24cm. prześwitu, chociaż muszę dobrać jakieś inne opony - wyższe i węższe. Auto jest przemyślane i problemy z rdzą kładą poważny cień na...

4,2

~tough

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Zaznaczam, że silnik to wersja Endura-E, z elektronicznym zapłonem i sekwencyjnym wtryskiem. Auto tanie, niezawodne doskonałe na pierwsze auto, albo muła roboczego. Jeśli ktoś tak traktuje Escorta będzie zachwycony. Reszta raczej będzie go unikać.

3,2

~Silent_Hunter

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Tutaj niestety muszę obniżyć ocenę. Bardzo słaby samochód i bardzo niebezpieczny pod względem kolizji. Blacha wygina się jak harmonijka i podczas uderzenia w przedni błotnik przy niskiej prędkości (max 30km/h) potrafi podskoczyć i nie daj Bóg przewrócić się na bok.

4,2

~chris_kn

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Bardzo dobry samochodzik. Mam tylko wrażenie przeglądając to forum i słuchając opinii innych, że po prostu bardzo dobrze trafiłem. Pewnie bez znaczenia nie pozostaje fakt, że autkiem praktycznie jeździła jedna osoba (ja nie może zrobiłem 25 000)

4,6

~SKR

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Auto robi bardzo pozytywne wrazenia, jezeli sie o niego dba i troszczy, to nie bedzie z nim problemow. W tej kategorii cenowej pewnie nic lepszego nie znajdziecie, duzo miejsca w srodku, dobry standard wykonczenia. Tylko silnik 1.3 przy tej masie troche za slaby, poszalec nie mozna, ale jak juz sie rozbuja to jest OK :)

3,5

~endrium@wp.pl

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Bardzo wygodne auto za nieduże pieniądze. Silnik niestety bardzo mulasty i sporo palący. Przy odpowiedniej pielęgnacji można uniknąć problemów z korozją (u mnie żadnych ognisk na kaoserii, tylko gdzieś w okolicach tylnego wahacza muszę zabezpieczyć bo już trochę tam rdza nabroiła).