Auto ładne potrafi się dziś jeszcze podobać , prowadzenie auta i precyzja kierowania jest na bardzo wysokim poziomie. Bmw coupe jest bardzo dobrze wyważone jest bardzo przewidywane . Jak szukałem bmw chciałem zwątpić i kupić inna markę obejrzałem 7 sztuk wniosek skomentuje tu trzeba być idiota i się łudzić ze się kupi bezwypadkowa igłę w e46 to jest marzenie i tyle w realu nieosiągalne chyba ze ktoś zapłaci sporo więcej jak rynkowa cena.Te auta sa bardzo mocno wymęczone w większości po kilku przygodach powypadkowych i nie rzadko z problemami korozyjnymi.Pech sprawił że w większości kupują te auta ludzie których porostu nie stać na serwisowanie ten model tak ma . Cała magia e46 jest gdy auto jest 100 % sprawne wtedy można czerpać radość z posiadania tego auta. Chcąc nie chcąc kupiłem coupe jedną z najtańszych stan tego auta nie był może idealny bo takich nie ma ale dawał duże szanse ze da się to w miarę rozsądnie doprowadzić do ideału bez dużego wkładu pieniężnego. Silnik 1.9 118 koni demonem na drodze nie jest ale da się tym jeździć i wyprzedzać bez strachu , jest troche mocy w niskich i wysokich obrotach ale największy plus tego silnika to ekonomiczność pali przy delikatnej naprawdę mało ale jak się korzysta z obrotów to już nie jest tak wesoło . Auto polecam jak kupi się w miarę zdrowe co nie jest łatwe ale osobiście bym już nie kupił e46 z tego względu że trzeba poświęcić temu autu czas i pieniądze na start że było idealnie a ten silnik jest spoko ale że to 2 zawory na cylinder to na wysokich obrotach ciut dynamiki mu JEDNAK brakuje .

Zdecydowanie auto zasługuje na 5. Kupiłem je za £1100 zupełnie przypadkowo. Nie miałem żadnej historii serwisowej auta, ale za takie pieniądze postanowiłem zaryzykować, zwłaszcza, że to było moje pierwsze auto. Urzekła mnie czerwień i manualna skrzynia. Możecie sobie tylko wyobrazić 23 latka w 230 konnym samochodzie z napędem na tył. Poprzedni właściciel musiał palić kapcie bo opony były łyse. Czujnik ABS był uszkodzony więc kontroli trakcji też mi brakowało. W pierwszy weekend po zakupie wybrałem się do Oban. Zaczęło bardzo mocno padać i właściwie nie miałem trakcji za grosz, ale samochód zdawał się być łatwy i naturalny do opanowania. Nie mogłem się nacieszyć kulturą pracy, dźwiękiem silnika i przyspieszeniem. Zdecydowanie najlepszy samochód jakim jeździłem.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć że nie jest to auto które łatwo kupić. Zanim zakupiłem swój egzemplarz obejrzałem 7 innych, wiele ich to tylko gruzy z ciężką przeszłością na starcie wymagające dołożenia grubych tysięcy ale jeśli ktoś ma cierpliwość i pieniądze to świetne auto pod każdym względem. Dla mnie 46 coupe było dokładnie tym czego potrzebowałem i oczekiwałem od auta. Silnik 150KM sprawnie pcha tę budę, na 200km/h długo nie musimy czekać, w trasie najekonomiczniej to +/- 130km/h ale można ładować dużo więcej cały czas i po za wyższym spalaniem żadna krzywda się jej nie stanie. Po za tym kto jeździł 6 cylindrówką nie będzie chciał wrócić nigdy do klasycznej 4 ;) Samochód mam na sportowym zawieszeniu i prowadzi się bardzo pewnie, nie będzie komfortowo ale za to po zakrętach możemy czerpać garściami przyjemność z jazdy. Dopóki ma kaganiec w postaci kontroli trakcji nawet nie wiemy o tym że mamy tylny napęd. Po wyłączeniu DSC tył lata na zawołanie. Jeśli chodzi o przestrzeń w środku trzeba liczyć się z tym że to coupe. Komfortowo dla 2 wysokich osób z przodu, z tyłu pasażerowie najlepiej max 175cm wzrostu, dla wyższych też bez problemu ale na pewno nie w dłuższą trasę. Awaryjność bardzo niska pod warunkiem że kupimy dobry egzemplarz. Za ładną sztukę trzeba sporo zapłacić, nie ma co się łudzić że kupimy dobre e46 coupe za powiedzmy 10 tysięcy, prawie 2x tyle trzeba na coś fajnego (ceny full opcji z mocnymi silnikami to nieraz i 30 tys...). Zdecydowanie polecam to auto, każdego dnia czuć że mamy do czynienia z porządnym samochodem a nie jakąś tandetą.