Poradnik kupującego - małe i średnie SUVy

Jaki wybrać silnik? Jakie wyposażenie? Czy warto dopłacać za dodatkowe konie i gadżety? Benzyna, diesel czy może hybryda? O tym przeczytacie w poniższym poradniku kupującego. W części dziesiątej zajmiemy się małymi i średnimi SUVami oraz crossoverami.

Czym jest SUV? Sports Utility Vehicle, czyli Pojazd Sportowo-Użytkowy to po prostu „udomowiona” terenówka. To samochód o posturze brutala nie bojącego się błota i skał, ale atrakcyjnych rysach stylowego mieszczucha. Auta te sukcesywnie zatracały swoje terenowe właściwości, a nabierały w zamian coraz atrakcyjniejsze kształty i oferowały coraz bogatsze wyposażenie. Niektóre zaś po pewnym czasie tak daleko odbiegły od swoich korzeni, że zaczęto mówić o nich jako o crossoverach, czyli, mówiąc językiem obrazowym, siedzących okrakiem między przyjętymi klasami. Za wysokie, by określić je hatchbackami lub kombi, ale równie nieporadne poza asfaltowymi drogami. Dzisiaj czasami trudno określić, czy jakieś auto jest jeszcze SUVem, czy już crossoverem, dlatego też niniejszy poradnik wrzuca je do jednego wora, podobnie, jak tak zwane „uterenowione kombi”. A ponieważ występują one w różnych rozmiarach, ale mają mnóstwo cech wspólnych, odnosił się on będzie do aut różniących się rozmiarem i ceną. Dlatego też skupię się jedynie na elementach typowych dla nich wszystkich.

Dla kogo SUV (lub crossover)?

Coraz większa popularność samochodów terenówkopodobnych może zastanawiać. Po co ludzie je kupują? Są droższe od porównywalnych hatchbacków i kombi, gorzej się prowadzą, są wolniejsze i więcej palą. Zupełnie natomiast nie radzą sobie w terenie, zresztą i tak nikt nie zamierza ich tam zabierać. Niektórzy mówią, że po prostu lubią wysoko siedzieć, albo podoba im się postawna sylwetka takich samochodów. Wbrew pozorom mają one jednak kilka innych zalet, które szczególnie docenimy w Polsce. Przede wszystkim podwyższone zawieszenie sprawia, że niestraszne stają się nam drogi właśnie remontowane, albo o remont proszące. Wysokie krawężniki broniące dostępu do miejsc parkingowych również przestają być już problemem. Ponadto SUVy i crossovery mają najczęściej dość miękko zestrojone zawieszenie, a ich opony wysoki profil, dzięki czemu zapewniają wysoki komfort podróżowania. Nieoceniony też może okazać się nawet najprostszy napęd na cztery koła, kiedy zima, jak co roku, zaskoczy drogowców, a także podczas rodzinnych wypadów na łono natury.

Napęd na…

… jedną oś – skoro zamierzamy użytkować auto tylko w mieście, to po co nam coś więcej? Napęd 4x4 zwiększa masę samochodu, najczęściej można używać go tylko w wyjątkowych sytuacjach i przy niskich prędkościach, a do tego wymaga dopłaty około 6-8 tys. zł. Kupując zatem pseudoterenówkę jako alternatywę dla hatchbacka lub kombi wystarczy nam napęd na jedną oś, a podwyższone zawieszenie i tak pozwoli na dojazd w miejsca, których zwykłe samochody się boją.
… cztery koła – kiedy myślimy o SUVie automatycznie wychodzimy z założenia, że ma napęd 4x4. Ze wspomnianych wyżej powodów nie jest to jednak wyjątkowo potrzebny dodatek. Decydując się jednak na niego będziemy mogli wykorzystać nasz samochód do rekreacji – przejazd nierówną polną drogą bez obaw o podwozie i ugrzęźnięcie w głębokich kałużach? Żaden problem. Tak naprawdę dopiero mogąc w praktyce wypróbować takie auto, zaczynamy doceniać możliwości jakie nam daje i sprawiać radość, że możemy bez problemu dotrzeć w różne ciekawe miejsca. Kiedy zaś przyjdzie zima i pług śnieżny znów odgrodzi nasze auto od drogi zwałami śniegu, podziękujemy sobie w duchu, że dopłaciliśmy za napęd 4x4. Pamiętajmy tylko, że w małych i średnich SUVach nie możemy liczyć na wiele. Niemal zawsze jest to napęd na jedną oś z dołączaną automatycznie drugą, kiedy elektronika uzna to za stosowne. Czasami mamy też możliwość wymuszenia trybu 4x4, ale zazwyczaj możemy to zrobić z prędkością do 40 km/h, co ogranicza przydatność systemu. Z drugiej jednak strony, wyjazd z zaśnieżonego parkingu, czy poruszanie się w czasie zamieci po zasypanych białym puchem drogach, wcale nie wymagają szybszej jazdy.

Silnik

W przypadku samochodów tej klasy wybór silników jest często mocno zawężony. Wybierając jednostkę napędową warto zatem tylko pamiętać, że SUVy i crossovery wymagają więcej mocy, niż zwykłe samochody o podobnej wielkości. Są one z natury zauważalnie cięższe, a do tego stawiają większy opór powietrza. Pamiętajmy o tym, zwłaszcza, jeśli planujemy rodzinne wypady za miasto, bo załadowana pseudoterenówka potrafi przysporzyć sporo stresów podczas wyprzedzania.
Benzyna – ponieważ auta omawianej klasy najczęściej użytkowane są w mieście, silnik benzynowy wydaje się być oczywistym wyborem. Jest znacznie tańszy od diesla i sprawia znacznie mniej problemów podczas takiej eksploatacji. Wadą jest, niestety, wysokie spalanie (wynikające ze znacznej masy SUVów i dużych oporów powietrza) i często nienajlepsza dynamika (ze wspomnianych wcześniej powodów). Remedium na te problemy mogą być małe silniki z turbiną, które oferuje część producentów. Przy spokojnej jeździe nie obchodzą się łapczywie z paliwem, a w razie potrzeby zapewniają niezłą dynamikę.
Diesel – opłaca się naturalnie tylko przy dużych przebiegach, ale ma także inne zalety, potrzebne w pseudoterenówkach. Wysoki moment obrotowy może okazać się nieoceniony podczas wyprzedzania, a oszczędne obchodzenie się z paliwem pozwoli utrzymać w ryzach budżet na tankowanie. Pamiętajmy jednak, że diesle są znacznie droższe od silników benzynowych i mają wiele wrażliwych elementów, których awaria może nas sporo kosztować. Wtryskiwacze źle znoszą paliwo o niskiej jakości, turbiny i filtry cząsteczek stałych jazdę po mieście, a sprzęgła i dwumasowe koła zamachowe nie lubią się z napędemi 4x4. Na ten ostatni problem musimy szczególnie uważać, bo decydując się na napęd na wszystkie koła i silnik diesla jesteśmy w grupie podwyższonego ryzyka. Ruszając ostro lub na śliskiej nawierzchni nadmiar mocy skutkuje buksowaniem kół. Jeśli jednak mamy napęd 4x4, zapobiega on temu, a przez co duże siły działają wtedy na sprzęgło. W efekcie możemy je szybko spalić. Jeszcze „prostszym” sposobem na jego uszkodzenie jest jazda w terenie i ruszanie pod górkę. Wiele tu naturalnie zależy od charakterystyki silnika, naszych umiejętności i samego sprzęgła, ale nie powinien nas dziwić charakterystyczny swąd za każdym razem, kiedy próbujemy wjechać na wzniesienie.
Hybryda – trudno spotkać samochód z takim rodzajem napędu… i raczej nie warto szukać. Hybrydy są znacznie droższe od modeli z dieslem pod maską, a niekoniecznie mniej palą. Do tego są wolniejsze od modelu z jednym tylko silnikiem o porównywalnej mocy, a do tego pogarszają praktyczność auta (baterie schowane pod podłogą bagażnika).

Wyposażenie

Poziom wyposażenia, w jaki powinniśmy celować, różni się naturalnie w zależności od tego, z jakiego przedziału cenowego samochód nas interesuje. Dlatego też poniżej skupię się jedynie na elementach, które są typowe i przydatne w SUVach i crossoverach.
Automatyczna skrzynia biegów – poprawia wygodę podróżowania, zwłaszcza w mieście, gdzie najczęściej użytkuje się auta tej klasy. Może jednak okazać się równie pomocna w terenie. Znika wtedy problem palenia sprzęgła przy stromych podjazdach (zwłaszcza, jeśli decydujemy się na diesla) i łatwiej możemy poruszać się autem z niewielkimi prędkościami po nierównym terenie.
Czujniki parkowania – bardzo przydatne w SUVach i crossoverach, które z natury zapewniają słabą widoczność. Dlatego nie warto oszczędzać na czujnikach parkowania, zarówno z tyłu, jak i z przodu.

Kamera cofania – bardzo przydatna z tego samego powodu, co czujniki cofania – niweluje problemy z widocznością do tyłu. Dzięki niej nie tylko łatwiej zaparkujemy, ale również wycofując z parkingu będziemy widzieć, czy nie wjeżdżamy komuś pod koła.
Dodatkowe osłony podwozia – przydatne, jeśli planujemy wybrać się czasem naszym autem poza ubite drogi. Najczęściej chronią miskę olejową i ewentualnie kilka innych elementów, które w danym modelu mogą być nisko zawieszone. Dopłata do takich osłon nie jest z natury duża, więc warto ją rozważyć.
Alufelgi – poprawiają wygląd samochodu i trudno wyobrazić sobie auto bez nich. Pamiętajmy tylko, żeby nie szaleć z ich rozmiarem, jeśli zamierzamy zjechać czasem z asfaltu. Im mniejszy profil opony, tym większe prawdopodobieństwo, że uszkodzimy ją oraz felgę.

Szklany dach – najlepiej taki, który się otwiera. Co ma wspólnego z pseudoterenówkami? To zrozumie każdy, kto będzie pomału przemierzał las polną drogą. Wystarczy wyłączyć radio, klimatyzację, otworzyć wszystkie szyby oraz dach i cieszyć się bliskością przyrody. Otwarta przestrzeń nad głową i widok konarów drzew są wtedy bardzo miłym dodatkiem.
Trzeci rząd siedzeń – w niektórych średniej wielkości SUVach mamy możliwość zamówienia wersji 7-osobowej. To bardzo ciekawe rozwiązanie dla tych wszystkich, którzy potrzebują czasem przewieźć większą ilość pasażerów, ale nie lubią minivanów. Pseudoterenówka z trzecim rzędem siedzeń może okazać się równie praktyczna co tradycyjny „dzieciowóz”, zajedzie w większą ilość miejsc, a na co dzień jej bojowy wygląd poprawi ego kierowcy.
Reduktor – bardzo rzadko spotykany wśród SUVów dodatek, który znacznie poprawia sprawność auta w terenie. W dużym uproszczeniu pozwala on na poruszanie się z minimalnymi prędkościami przy dużym wykorzystaniu mocy silnika, ale bez użycia sprzęgła. Nieoceniony podczas poruszania się po grząskim terenie i przy stromych podjazdach. Z tych samych powodów uznawany za niepotrzebny przeciętnemu kierowcy SUVa i nieoferowany w większości modeli odstępnych na rynku.

Oferta rynkowa:
Audi A4 allroad, Audi Q3, Audi Q5, BMW X1, BMW X3, Chevrolet Captiva, Citroen C-Crosser, Dacia Duster, Fiat Sedici, Ford Kuga, Honda CR-V, Hyundai ix35, Santa Fe, Infiniti EX, Jeep Compass, Jeep Patriot, Jeep Wrangler, Kia Sorento, Kia Sportage, Land Rover Defender, Land Rover Freelander, Mazda CX-5, Mazda CX-7, Mercedes GLK, Mini Countryman, Mitsubishi ASX, Mitsubishi Outlander, Nissan Juke, Nissan Qashqai, Nissan X-Trail, Opel Antara, Opel Mokka, Peugeot 3008, Peugeot 508 RXH, Range Rover Evoque, Renault Koleos, Seat Altea Freetrack, Skoda Octavia Scout, Skoda Yeti, Subaru Forester, Subaru Outback, Subaru XV, Suzuki Grand Vitara, Suzuki Jimny, Suzuki SX4, Toyota RAV4, Volkswagen Passat Alltrack, Volkswagen Tiguan, Volvo XC60, Volvo XC70,

Dodano: 11 lat temu,
autor: MichalDomanski
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .